Wiadomości
25 marca 2013Powrót szalbierza
Po czterech latach spokoju znany policji i większości okolicznych restauratorów szalbierz znów ,,zaatakował’’ w powiecie kościańskim. Tym razem wyłudził posiłek i alkohol o wartości 139 zł.
44-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego został zatrzymany w miniony czwartek wieczorem. Wyjaśnienia mógł jednak złożyć dzień później, bowiem w momencie zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Obwiniony udał się do jednego z lokali w Kościanie, gdzie zamówił kolejno kilka kulinarnych specjalności, zakrapiając je trunkami wyskokowymi. Po zakończeniu uczty poinformował obsługę, że nie posiada pieniędzy aby uregulować należność, która wyniosła 139,40 zł. Mężczyzna ze spokojem oczekiwał na przyjazd policji, po czym oddał się w jej ręce – relacjonuje Artur Ustasiak, oficer prasowy kościańskiej policji. - Zatrzymany przyznał się do zarzucanego szalbierstwa nie wyjaśniając jednak motywu swojego działania.
To nie pierwsza uczta szalbierza. W 2008 roku informowaliśmy, że ten sam mieszkaniec powiatu leszczyńskiego pięć razy wyłudził posiłki, napoje i przejazdy w różnych lokalach na terenie powiatu kościańskiego. Wcześniej dopuścił się 20 podobnych wykroczeń. Po raz kolejny pisaliśmy o nim w roku 2009. Naciągnął wówczas restauratora z gminy Czempiń na posiłek wart 170 złotych, a taksówkarza, który przywiózł go z Poznania na 200 zł.
- W przeszłości sąd orzekł wobec mężczyzny za tego typu wykroczenie obowiązek naprawienia szkody oraz ograniczenie wolności. Z ustaleń wiemy, że mężczyzna ten systematycznie i sumiennie wywiązywał się z orzeczonych wobec niego łącznie kilkuset godzin kontrolowanych prac na cele społeczne – wyjaśnia Artur Ustasiak.
Sposób działania szalbierza od lat jest taki sam. Do lokalu wchodzi zadbany mężczyzna, który zamawia jedną z jego kulinarnych specjalności i z namaszczeniem spożywa posiłek zakrapiany dobrymi trunkami. Po uczcie informuje obsługę, że nie posiada pieniędzy i ze stoickim spokojem oczekuje na przyjazd policji. Podczas składania wyjaśnień zachowuje się kulturalnie, przyznaje się do wykroczenia, deklaruje żal w związku z jego popełnieniem, nigdy jednak nie wyjaśnia motywów swojego działania.
Za szalbierstwo grozi kara aresztu do 1 miesiąca, kara ograniczenia wolności lub grzywna do 1500 zł.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
A co ma w dupie to Mu nikt nie wyłupie!!!!