Na sygnale
16 listopada 2021Próbował przegonić kota
W pobliżu węzła Czempiń dachowała toyota yaris. Do wypadku doszło gdy kierowca próbował przegonić kota, który wskoczył na deskę rozdzielczą.
Do wypadku doszło we wtorek, 16 listopada, około godziny 10.30., na drodze ekspresowej nr 5 w pobliżu węzła Czempiń. Kierujący toyotą 73-letni mieszkaniec Śląska stracił panowanie nad samochodem, gdy poruszający się swobodnie po pojeździe kot wskoczył na deskę rozdzielczą. Auto zjechało na pobocze i dachowało.
- Na miejsce zadysponowane zostały trzy zastępy z kościańskiej komendy. Samochód znajdował się na dachu, na pasie rozdzielającym jezdnie. Pierwszej pomocy poszkodowanym udzielił przejeżdżający ratownik medyczny. Następnie strażacy wsparli te działania. Poszkodowanych przebadał przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego – informuje Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.
Niezagrażające życiu obrażenia odniósł kierowca i podróżująca z nim 75-letnia pasażerka. Kot uciekł z samochodu.
Warto pamiętać, że przewożenie zwierzęcia bez zabezpieczenia jest karane mandatem na podstawie art. 60 pkt 1 Kodeksu drogowego, który stanowi, że „zabrania się używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim”. Przewożenie luzem zwierzęcia stwarza takie zagrożenie.
Fot. PSP Kościan
Zgłaszasz poniższy komentarz:
jprd ... NO DEBIL ... mógł zabić kogoś przez jakiegoś zasranego kota ...