Wiadomości
08 grudnia 2011Przewodniczący rady rezygnuje
Spore zaskoczenie wywołało oświadczenie Romana Majorczyka wygłoszone na wczorajszym posiedzeniu Rady Miejskiej Krzywinia o rezygnacji z funkcji przewodniczącego rady. Wśród powodów wymienił brak możliwości współpracy z burmistrzem.
Rok temu wyborcy powierzyli urząd burmistrza Jackowi Nowakowi startującemu z poparcia Polskiego Stronnictwa Ludowego, udzielając jednocześnie poparcia radnym z Porozumienia Ziemia Kościańska, które zdobyło większość w radzie. Z tego też powodu funkcję przewodniczącego objął ponownie Roman Majorczyk z PZK.
- Pierwsze tygodnie współpracy z panem burmistrzem mogły napawać umiarkowanym optymizmem. Jednak kolejne pozbawiły wszelkich nadziei – uzasadniał na sesji swoją rezygnacę przewodniczący Majorczyk. - Dzisiaj pomimo rocznego doświadczenia burmistrz wydaje się być tylko wykonawcą poleceń pani skarbnik.
Majorczyk zwrócił także uwagę na coraz gorszą jakość przegotowywanych przez urząd projektów uchwał, co ma być skutkiem dokonanych przez burmistrza nietrafionych zmian zmian personalnych.
Przewodniczący oświadczył, że działania burmistrza Nowaka - a właściwie ich brak - w stosunku do firmy chcącej budować elektrownię wiatrową mogą skutkować kilkumilionowym odszkodowaniem, które będzie trzeba wypłacić z gminnej kasy.
- Wydaje się, że po roku rządów sukcesem pana burmistrza Jacka Nowaka jest zmiana strony internetowej i sprzedać dużego fiata – mówi Majorczyk.
Rezygnacja z pełnienia funkcji jest także protestem przeciwko „niegodziwości i niesprawiedliwości” jakim było zwolnienie z pracy Andrzeja Rybarczyka.
- Mam wrażenie, że dzisiaj w gminie Krzywiń władze zajmują się wyłącznie propagandą. Ja nie chcę w czymś takim uczestniczyć. Chcę poświęcić się pracy i służbie ludziom jako szeregowy radny – oświadczył Majorczyk.
Rezygnację z funkcji rada będzie rozpatrywać na kolejnym posiedzeniu.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu Gazety Kościańskiej.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Mocne słowa i niestety prawdziwe.