Wiadomości
2009-08-19Przez pięć lat czuł się bezkarny
Kościańscy kryminalni ustalili sprawcę podpalenia stogu siana, który spłonął 13 sierpnia pomiędzy Chorynią i Wyskocią. Szybka i skuteczna interwencja straży pożarnej zapobiegła wówczas większym stratom. Spłonęło jednak 15 ton siana.
- W trakcie dochodzenia śledczy ustali także, że podejrzany o ten czyn 20-latek z gminy Kościan, jeszcze jako nieletni, w podobny sposób spowodował pożar blisko 5 lat temu – informuje Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej policji.
Strażakom nie udało się wtedy uratować sześćdziesięciu ton siana. Jak ustalono piroman podpalał stogi przy pomocy niedopałków papierosów.
- Nie jest to cała lista przewinień 20-latka. Ustaliliśmy, że 9 sierpnia, podając się za jednego z sąsiadów, powiadomił on straż pożarną o pożarze, którego nie było. Za to wykroczenie został ukarany mandatem karnym. W opinii prowadzących sprawę policjantów, działaniem mężczyzny kierowała „szczególna sympatia” do ognia i pożarnictwa – wyjaśnia Marszewski
Policja prowadziła już w przeszłości wobec podejrzanego postępowanie o przestępstwo przeciwko mieniu. Za pożary, których był sprawcą, grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Ot i znalazł sobie zajęcie, a teraz zajma sie nim inni i będą kwita....