Wiadomości
22 grudnia 2010Przygnieciony stalową konstrukcją
Podczas nocnej zmiany spawacz kościańskiego Metalchemu przygnieciony został 800-kilogramową stalową konstrukcją. Mężczyzna wyszedł z opresji „tylko” z otwartym złamaniem nogi
Policja otrzymała zgłoszenie o wypadku wczoraj o godzinie trzeciej nad ranem. 25-letniego spawacza przygniotła stalowa rama. Mężczyzna może mówić jednak o wielkim szczęściu w nieszczęściu. Przygnieciony kilkusetkilogramową konstrukcją wyszedł z opresji „tylko” z otwartym złamaniem nogi.
Przebieg zdarzenia próbuje odtworzyć Państwowa Inspekcja Pracy. Według wstępnych opinii przyczyną wypadku mogło być nie zastosowanie wymaganych procedur bezpieczeństwa. Spawana konstrukcja nie była przytwierdzona do podłoża, ani odpowiednio zabezpieczona. Niewykluczone, że do wypadku mógł się przyczynić inny pracownik
Zgłaszasz poniższy komentarz:
nie mam zlamanej nogi,lecz byly takie przypuszczenia. Wystawiona miednica i zlamane kosci wokol niej. Nie zmienia to faktu,ze i tak mialem ogromne szczescie.