Wiadomości
23 maja 2018Rikszą po Kościanie

W sobotę i niedzielę (26 i 27 maja) w parku miejskim skorzystać będzie można z darmowych przejażdżek rikszą elektryczną.
Nowoczesne i ekologiczne riksze z Wilkowic pod Lesznem zdobyły Paryż i szykują się na podbój Europy. - Wiedzieliśmy, że powinny się spodobać, ale że aż tak?! – powiedział dziennikarce „Gazety Kościańskiej” Adam Kajczyk z firmy Astromal, który prezentował riksze na paryskich targach transportu i logistyki. Riksza taka ma obwozić kościaniaków po mieście w czasie Dni Kościana.
Astromal to rodzinna firma. Z plastycznych tworzyw sztucznych produkuje: fotele do autobusów, tramwajów i pociągów, zabudowy specjalistyczne do aut i ekstrawaganckie projekty artystyczne.
Firma zaangażowała się też w produkcję małych, dostawczych samochodów elektrycznych. Hitem ostatnich tygodni są riksze. To one zwojowały Paryż podczas SITL Europe 2018 – największych targów, transportu i logistyki. Astromal nadał im nowoczesny sznyt. W biurach konstruktorskich pod Lesznem powstało kilka wersji pojazdu.
Prowadzenie rikszy też jest proste. Pojazdem steruje się jak zwykłym rowerem. Trzeba tylko przyzwyczaić się do tego, że przy przejściu na napęd elektryczny rikszą jedzie się lżej. Pedałami bowiem jedynie rozpędzamy pojazd, potem trzeba już tylko dodawać gazu kręcąc manetką na kierownicy.
- Chcemy przetestować riksze, a dni miasta są do tego doskonałą okazją – mówi wiceburmistrz Kościana Maciej Kasprzak. - To dla nas bardzo interesujący pomysł na przykład na bulwary. Gdy już zostaną otwarte, to i tam pewnie chcielibyśmy takie nowoczesne riksze wypróbować przez dwa, lub trzy weekendy. Riksze te są ciekawe wizualnie i myślę, że mogą dodać uroku miastu. To jednak, zaznaczam, tylko test.
Riksze będzie można przetestować podczas Dni Kościana, w sobotę i niedzielę (26 i 27 maja) w godzinach 14.00-17.00 w parku miejskim.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
a co z utylizacją akumulatorów takiej rikszy ? To wcale nie jest takie ekologiczne jak zachwalają. Obecnie świat ma już powoli ogromny problem z utylizacją metali ciężkich zawartych w zużytych bateriach. A co się będzie działo jak zaczną rzeczywiście jexdzić te wynalazki na prąd ? Pomyślał ktoś o tym ?