Wiadomości
18 czerwca 2022Runął potężny konar

Niestety, jesteśmy pokoleniem, któremu przyszło obserwować powolne odchodzenie klonów srebrzystych nad Kościańskim Kanałem Obry.
Klony srebrzyste posadzono nad kanałem w roku 1906, kiedy to wytyczono nową promenadę spacerową ciągnącą się od mostków w głąb lasku miejskiego. Tak bowiem nazywał się park aż do grudnia roku 1927, kiedy to rada miejska jednogłośnie podjęła uchwałę zmieniającą nazwę na Park Miejski. W roku 2000 parkowi nadano imię Kajetana Morawskiego.
Klonów srebrzystych nad Obrą ubywa od lat. Niestety coraz szybciej. Wiele zostało wyciętych z powodu zagrożenia przewróceniem się drzew na ścieżki spacerowe.
Niemal dokładnie rok temu publikowaliśmy zdjęcie klonu, który w bezwietrzne przedpołudnie runął do wody w pobliżu mostków (link do tekstu). Dziś zdjęcie potężnego konaru, który złamał się w równie bezwietrzny dzień, w pobliżu mostu na ulicy Marcinkowskiego. Na szczęście runął do kanału, a nie na ścieżkę.
Lukę po 116-letnich drzewach niełatwo wypełnić. W miejsce klonów srebrzystych miasto sadzi nad Obrą dęby czerwone. To drzewa cechujące się bardzo szybkim wzrostem. W Europie osiągają wysokość do 40 metrów i są sadzone głównie w parkach i ogrodach. Zanim staną się równie dostojne, jak odchodzące na naszych oczach klony, minie jednak wiele lat… (kn)
Fot. koscian.net
Tak wyglądało to miejsce w roku 1912...
Zgłaszasz poniższy komentarz:
miał swoje lata to runął i tyle nic nie jest wieczne a ten kwik tych ekozjebów to mnie o dreszcze przyprawia