Ruszają zapisy do szkół i przedszkoli

oraz przedszkola prywatne :-) :-) :-)

tylko nie do baraku

a właśnie do baraczków

dlaczego nie do baraczków proszę o opinie bo niewiem jakie wybrać

a co to za przedszkole <>

pewnie ta co pisze że nie do baraków to prowadzi prywatne przedszkole do dzieci snobów i chce sie pozbyc konkurencji

Baraczkami kieruje wyjątkowa nauczycielka p. Beata Zielonka. Dzieciom jest tam dobrze.

do kom 6 - może nie dla dzieci snobów, a dla dzieci, których rodzice nie pracują do 15

Polecam "baraczki" czyli dwójkę http://przedszkole2.koscian.pl

maraton: w 2 godziny - odwiedzić kilka i porównać

akurat ta Pani mnie nie przekonuje, kiedys bylo lepiej

Pani Zielonka uczyła moją córę Magde i wiem jedno to co ona ma w sobie tego sie nie mozna nauczyc ,wyuczyc ona to cos w sobie ma jest osoba bezskazitelna ,jest idealem czlowieka. Najlepsza a swojej klasie ,powinno sie od niej brac geny i chodowac takie idealy .

a czy te godziny od 10-12 tyczą się także zerówek w szkołach? Ja mam zamiar dać swojego syna w wieku 5lat do oddziału zerówkowego w szkole i czy w tych godzinach można iść zobaczyć też te oddziały w szkołach?

Kochana - ktoś sie postarał i opublikował dla Ciebie numery telefonów do wszystkich szkoł, więc zadzwoń. Tam są adresaci twoich pytań, a nie tu.

W baraczkach było kiedyś lepiej mój syn tam uczeszczał atmosfera byla super ale teraz też moja córka kończyła to przedszkole i dużo sie zmieniło ale chodzi mi o panie które są tam do pomocy myśle że nie powinny tam pracować są leniwe i robia wszystko z wielką łaską no pani Arleta jest za to cudowna to oddana osoba która tam pracuje rzetelnie

do kom.nr.13 tak i odzialy zerowek w kazdj szkole maja jutro dni otwarte i smialo 5 latka mozna dac moja corka jako 5 latka poszla do zerowki i poradzila sobie super ze starszymi dziecmi i szkola polecam

dO KOM. 6: jestem uczciwie pracującą mamą, która kończy pracę o 17. Wtedy dopiero odbieram córkę z prywatnego przedszkola. Czuję się dotknięta uwagą ażebym ja czy moja córka byłyśmy snobkami. Nie mam w zasięgu ręki zastępu babć, cioć czy wujków , którzy mogą odebrać dziecko o 15!!!!

ja tez najprawodpodobniej wybiore przedszkole prywatne dla mojego 3 letniego synka i nie ze wzgledu na snobizm tylko sytuacje taka ze pracuje poza koscianem owszem 8 godzin ale sam dojazd w jedna i w druga strone to dodatkowe 4 godziny wiec wyjezdzam juz o 6 rano a wracam grubo po 17tej mimo ze prywatne kosztuje ale zostawiajac dziecko na 10 godzin w panswtowym przedszkolu i tak musze słono za to zapłacic a roznica wychodzic moze ewentualnie 200zl a i tak bede musiala kogos zatrudnic by dziecko poszedl na 7 rano zaprowadzic i o 17tej odebrac bo ja ani maż nie ejsteśmy w stanie tego zrobić, a niestety nie mamy niepracujacych bac, dziadkow, wujkow czy innych bliskich rodziny kazdy dzisiaj musi zapieprzac jak mały samochodzik

Kiedyś dzieci zaprowadzało się dzieci do przedszkola na naukę i zabawę a popołudniami wychowywało w domu. Obecnie rodzice rano oddają swoje dzieci na wychowanie do przedszkola i zabierają do domów na kolację i nocleg. Ale dobrze, że choć stać ich na prywatne przedszkola. Smutne czasy nastały :-(

owszem smutne jest to ze trzeba dzieci na cały dzien oddawać czy to przedszkolu, złobku czy opiekunce ale niestety takie sa realia nie da sie wyzywic rodziny pracujac po 5 godzin dziennie, moze i tak kiedys bylo, tesciowa miala czterech synow maz tylko pracowal a ona siedziala w domu z dziecmi i stac ich bylo nawet na wakacje raz w roku ale disiaj juz tak nie jest

prywatne przedszkola są do dzieci snobów i karierowiczów matek co sie niechca dziecmi zajmować tylko podrzucaja innym na cały dzień.

Do kom. nr 21: zastanow sie nas nickiem- raczej psychol, a nie psycholog... Skoro cie nie stac na prywatne przedszkole nie opluwaj innych co maja lepiej niz ty. Wracaj na kanape i dalej wywalaj swoje frustracje... a inni w tym czasie beda spokojnie zyc i g.... ci do tego.

A nie jest czasami tak, że z jednej pensji spokojnie rodzina by wyżyła, ale nie starczyłoby np. na spłatę domu 150 m2 , utrzymanie dwóch aut, PSP dla dzieciaków, tabletów dla wszystkich członków rodziny i wakacji all inclusive za granicą? Po prostu pogoń za pieniądzem i wieloletnie wychowywanie nas w nastawieniu na konsumpcjonizm daje o sobie znać.

do kom 21 - nie przyszło ci do głowy, że może komuś jest po prostu bliżej do prywatnego przedszkola ? Osoby mieszkające np w okolicy Bernardyńskiej czy pl Wolności mają najbliżej właśnie do Wesołych Skrzatów, czyli prywatnej placówki . Można pieszo zaprowadzić dziecko (jesli ktoś nie ma auta ). poza tym, w panstwowym nikt nie liczy ile dodatkowych opłat trzeba uiszczać - za podręczniki w starszych grupach, angielski i rytmike , plus oczywiście dodatkowe godziny. W prywatnym płacisz może te 500 zł ale poza tym innych kosztów nie ma (a dodam ze ang codziennie, wycieczki, teatry itp również w cenie). dodatkowy atut to to, że nie musisz deklarować stałych godzin pobytu dziecka - masz dzień wolny odbierasz o 14, pracujesz to o 17 i nie trzeba tego z nikim uzgadniać. Każdy wybiera to co mu odpowiada, wolny rynek. Krytykują zawsze ci, których coś wyraznie gryzie ...

polecam Beniaminek Kościan mój synek chodzi już drugi rok, super zadowolony, ciepła domowa atmosfera, aż strach pomyśleć że od września ma iść do zerówki