Wiadomości
2007-12-19Ruszył proces Zdzisława W.
Przed Sądem Rejonowym w Kościanie ruszył proces Zdzisława W., 52-latka oskarżonego o stosunki seksualne z 14-letnią gimnazjalistką i utrwalanie treści pornograficznych. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami
Przypomnijmy, że kościańska policja zatrzymała podejrzanego 29 sierpnia, a dwa dni później – na wniosek prokuratury - sąd zdecydował o trzymiesięcznym, tymczasowym areszcie. Akt oskarżenia Prokuratura Rejonowa przesłała do sądu 30 października. Kościaniak nadal pozostaje w areszcie. Prokuratura postawiła kościaniakowi zarzuty z artykułu 200 paragraf 1 Kodeksu Karnego, czyli kontakty seksualne z osobą poniżej 15 roku życia, art. 202 par. 4 – utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego. Trzeci zarzut, za jaki przed sądem odpowie 52-latek dotyczy jazdy pojazdem wbrew zakazowi (art. 244 KK). W sumie sprawcy grozi kara do 12 lat więzienia.
Ofiarą Zdzisława W. padła 14-letnia gimnazjalistka z Kościana. W śledztwie sprawdzano czy jego ofiarami nie padły też inne nieletnie dziewczęta. Podejrzewano, że w seksprocederze mogli brać też udział inni dorośli kościaniacy. Jednak nie potwierdzono tej wersji, podobnie jak stosowania przemocy czy zastraszania. Natomiast ustalono, że zbliżenia – dochodziło do nich kilkakrotnie - odbywały się za przyzwoleniem nieletniej. Niemniej jednak seks z osobą poniżej 15 roku życia jest w Polsce przestępstwem. Dlatego mężczyźnie postawiono zarzuty wykorzystywania seksualnego bez użycia przemocy i utrwalania pornografii dziecięcej.
Na rozprawę Zdzisław W. został przewieziony z aresztu.
- Mój klient nie przyznaje się do winy. Uważa, że nie może odpowiadać za to, że poszkodowana jest osobą małoletnią. W chwili popełniania zarzucanych mu czynów po prostu nie był świadomy jej wieku – wyjaśnił Radiu Elka Paweł Żywiecki, adwokat Zdzisława W.
Proces toczy się z wyłączeniem jawności. Sąd nie pozwolił publiczności nawet na wysłuchanie treści aktu oskarżenia. (kar) 51/2007
Przypomnijmy, że kościańska policja zatrzymała podejrzanego 29 sierpnia, a dwa dni później – na wniosek prokuratury - sąd zdecydował o trzymiesięcznym, tymczasowym areszcie. Akt oskarżenia Prokuratura Rejonowa przesłała do sądu 30 października. Kościaniak nadal pozostaje w areszcie. Prokuratura postawiła kościaniakowi zarzuty z artykułu 200 paragraf 1 Kodeksu Karnego, czyli kontakty seksualne z osobą poniżej 15 roku życia, art. 202 par. 4 – utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego. Trzeci zarzut, za jaki przed sądem odpowie 52-latek dotyczy jazdy pojazdem wbrew zakazowi (art. 244 KK). W sumie sprawcy grozi kara do 12 lat więzienia.
Ofiarą Zdzisława W. padła 14-letnia gimnazjalistka z Kościana. W śledztwie sprawdzano czy jego ofiarami nie padły też inne nieletnie dziewczęta. Podejrzewano, że w seksprocederze mogli brać też udział inni dorośli kościaniacy. Jednak nie potwierdzono tej wersji, podobnie jak stosowania przemocy czy zastraszania. Natomiast ustalono, że zbliżenia – dochodziło do nich kilkakrotnie - odbywały się za przyzwoleniem nieletniej. Niemniej jednak seks z osobą poniżej 15 roku życia jest w Polsce przestępstwem. Dlatego mężczyźnie postawiono zarzuty wykorzystywania seksualnego bez użycia przemocy i utrwalania pornografii dziecięcej.
Na rozprawę Zdzisław W. został przewieziony z aresztu.
- Mój klient nie przyznaje się do winy. Uważa, że nie może odpowiadać za to, że poszkodowana jest osobą małoletnią. W chwili popełniania zarzucanych mu czynów po prostu nie był świadomy jej wieku – wyjaśnił Radiu Elka Paweł Żywiecki, adwokat Zdzisława W.
Proces toczy się z wyłączeniem jawności. Sąd nie pozwolił publiczności nawet na wysłuchanie treści aktu oskarżenia. (kar) 51/2007
Już głosowałeś!