Słyszymy coraz gorzej

Podczas bezpłatnych testów słuchu przeprowadzonych w Kościanie w miniony poniedziałek przebadano 166 osób. U ponad 73 procent stwierdzono niedosłuch.

W SŁUCHOBUSIE ustawionym na parkingu przy krytej pływalni w Kościanie przebadanych zostało 166 osób. U 122 stwierdzono problemy ze słuchem (73,5%).

Słuchobus podróżował po Polsce po raz trzeci. W Narodowym Teście Słuchu przebadano łącznie  8996 osób.  Niedosłuch stwierdzono u 3334, co stanowi 37 %.

W tegrocznym teście najgorzej wypadły osoby powyżej 60. roku życia. Zaledwie co dziesiąta osoba w tym wieku słyszy dobrze. Niemal co trzecia osoba, która skończyła „czterdziestkę” źle słyszy. Zdecydowana większość osób cierpi na niedosłuch lekki, który – jeśli nie jest korygowany – z czasem zamienia się na średni, a potem głęboki.

Podczas ubiegłorocznej edycji testu okazało się, że co trzeci przebadany ma problemy ze słuchem. Okazało się także, że Polacy wstydzą się nosić aparaty słuchowe. Niektóre badania mówią, że na 20 Polaków potrzebujących aparatu słuchowego używa go zaledwie jedna. W dodatku aż siedem lat zajmuje przeciętnemu Polakowi z wadą słuchu podjęcie decyzji o… rozpoczęciu używania aparatu słuchowego, mimo wiedzy o wadzie słuchu. Bardzo często jest już za późno, a wada po upływie tego czasu jest już głęboka.

Narodowy Test Słuchu odbywa się pod patronatem firmy Audio Service z udziałem firmy Siemens.

Już głosowałeś!