Na sygnale
26 października 2019Śmiertelny wypadek
Jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych w wypadku, do którego doszło w Łuszkowie.
W sobotę, 26 października, około godziny 14.30, w Łuszkowie doszło do zderzenia samochodu osobowego z busem. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący mercedesem sprinterem nie ustąpił na skrzyżowaniu pierwszeństwa przejazdu volkswagenowi passatowi. W wypadku zginęła podróżująca busem obywatelka Mołdawii, a sześć osób zostało rannych. Pięcioro poszkodowanych przewieziono karetkami do szpitali w Kościanie, Lesznie i Śremie, a jedną osobę zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Fot. Bogdan Ludowicz
***
AKTUALIZACJA 29.10.2019
Miejsce, gdzie droga powiatowa w gm. Krzywiń pomiędzy Łuszkowem a Zbęchami przecina drogę wojewódzką nr 432 z Jerki do Śremu cieszy się złą sławą. Interwencje służb ratowniczych w tym miejscu w związku z wypadkami drogowymi są tu stosunkowo częste. Kilka razy w roku „ktoś” nie zauważa znaku STOP ustawionego po obu stronach drogi powiatowej i wyjeżdża wprost pod pojazdy poruszające się drogą wojewódzką. Najpierw następuje huk, słychać szczęk i trzask giętych blach, wybijanych szyb. A potem zalega złowroga cisza, którą po chwili przebijają krzyki ludzi. Po pewnym czasie słychać sygnały wozów straży pożarnej czy też ambulansów zbliżających się do pechowego skrzyżowania. Niestety ale podobnie było w minioną sobotę.
O godz. 14.29 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie zostało poinformowane o wypadku drogowym, do jakiego doszło właśnie w tym miejscu. Ze zgłoszenia wynikało, że zderzyły się 2 samochody w tym jeden typu bus. Wiadomo było, rannych jest kilka osób a jedna z nich wypadła z któregoś samochodu. Pierwszy strażacki zastęp pojawił się o godz. 14.36. Na drodze wstrzymano ruch i zabezpieczono miejsce wypadku.
Rozpoznanie niestety potwierdziło fakty przekazane w zgłoszeniu. Pojazdami łącznie podróżowało 7 osób z czego 6 w busie. Po zderzeniu oba samochody zjechały z drogi na pole a większy z nich przewrócił się na bok. Kobieta podróżująca busem wypadła na pobocze. Już w momencie przyjazdu strażaków osoba postronna prowadziła działania mające przywrócić jej czynności życiowe. 5 osób opuściło wraki o własnych siłach. Z pomocą przyszli także świadkowie zdarzenia. Wewnątrz busa pozostawała kobieta, która będąc przytomna nie była w stanie samodzielnie wyjść z przestrzeni pasażerskiej. Strażacy po rozpoznaniu przystąpili do działań ratowniczych – przejęli od osób postronnych resuscytację krążeniowo – oddechową kobiety leżącej na poboczu. Używając narzędzi hydraulicznych przystąpili do uwalniania rannej pozostającej w samochodzie a pozostałych rannych zgromadzili w jednym miejscu, opatrując rany i udzielając wsparcia psychicznego.
Po 2 minutach do strażaków dołączyły siły Państwowego Ratownictwa Medycznego. Ratownicy medyczni przeprowadzili segregację poszkodowanych ustalając ich priorytety transportowe. Przejęli także działania przy najciężej rannej kobiecie. W miarę przybywania kolejnych zastępów straży pożarnych i zespołów ratownictwa medycznego sytuacja się stabilizowała. Niestety lekarz stwierdził zgon najciężej rannej kobiety leżącej na poboczu. Do transportu do szpitala kobiety uwolnionej z busa wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego a strażacy wyznaczyli i zabezpieczyli lądowisko.
Następnie strażacy na odcinku około 100 metrów musieli oczyścić jezdnię z pozostałości płynów eksploatacyjnych i rozrzuconych części pojazdów. W działaniach trwających niespełna 5 godzin udział wzięło 7 zastępów straży pożarnych z KP PSP w Kościanie a także z jednostek OSP w Jerce, Krzywiniu i Łuszkowie – łącznie 27 strażaków.
W ostatnich dniach głośno w mediach o licznych, poważnych wypadkach komunikacyjnych. Opisany powyżej to także jedna z takich historii. Czyżby panująca jeszcze w sobotę złota polska jesień skutecznie rozkojarzyła kierowców? A może to ciągły pośpiech prowokuje nas, kierowców do ryzykownej jazdy? Może jeszcze zdążę, muszę zdążyć! Może mi się uda przejechać to skrzyżowanie? Sami chcemy aby odpowiedzi były twierdzące, co niestety ni jak się ma do rzeczywistości.
Przed nami szczyt wyjazdów związanych ze świętem Wszystkich Świętych oraz Dniem Zadusznym. W tym roku kalendarz sprawił, że to kolejny dłuższy weekend. Po raz kolejny apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas podróży. Wzmożona uwaga oraz zdolność przewidywania sytuacji, które z jakimś prawdopodobieństwem mogą się wydarzyć pomogą w szczęśliwym powrocie do domu.
Opracowanie: st. bryg. Andrzej Ziegler - KP PSP w Kościanie
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Cała wiocha się zleciała...