Wiadomości
07 marca 2022Uchodźcy w domu po Szarytkach
W udostępnionym przez samorząd powiatu domu po Siostrach Szarytkach schronienie może znaleźć sześćdziesięcioro uchodźców.
Dom opuszczony w ubiegłym roku przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia Św. Wincentego a Paulo ma powierzchnię około 600 metrów kwadratowych. Dzięki zaangażowaniu licznych wolontariuszy i firm budowlano – remontowych, także spoza powiatu, udało się go pomalować i odświeżyć w ciągu dwóch dni.
- Wszystkie osoby zaangażowane w przystosowanie obiektu pracują do nocy. Otrzymaliśmy od darczyńców trochę mebli i sprzętu domowego. Starostwo Powiatowe w Kościanie wspólnie z firmą Creaton i Kołami Łowieckimi z powiatu zakupiło łóżka, które dotarły w poniedziałek, 7 marca – informuje Starostwo Powiatowe w Kościanie.
Pierwszymi mieszkańcami domu, już w zeszłym tygodniu, była 5-osobowa rodzina z dziećmi. Udało się dla nich znaleźć dom na terenie powiatu u mieszkanki, która zgłosiła chęć przyjęcia uchodźców.
W poniedziałek, w domu po Siostrach Szarytkach schronienie znalazło już 20 osób. Kolejnych 20 było w drodze i spodziewano się ich w każdej chwili.
- Osoby, które do nas przyjechały dotarły do Kościana dzięki pomocy prywatnych osób, które np. pojechały na granicę i chciały zabrać kogoś do siebie, a okazało się, że potrzeby są dużo większe. Inne osoby przyjechały tu dzięki pomocy Ukraińców, którzy pracują w naszym powiecie - informuje Starostwo. - Zgłosiło się do nas wiele osób, które zadeklarowały chęć przyjęcia uchodźców. Z naszych obserwacji wynika jasno, że tych miejsc może zabraknąć.
Jeśli ktoś chciałby podarować jedzenie lub słodycze proszony jest o przyniesienie jednego rodzaju produktu w większej ilości. Produkty można przynosić bezpośrednio do domu po Szarytkach, który mieści się pod numerem 18. na ulicy Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Kościanie.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Paliwo coraz droższe,wszystko drożeje , o tym to już nikt nie mówi.Za chwilę będziemy wiązać koniec z końcem,przynajmniej co niektórzy.Covida też nie ma.