Wiadomości
04 grudnia 2012Ujęli włamywaczy
Kościańscy kryminalni ujęli dwóch włamywaczy z gminy Kościan i dwóch z gminy Śmigiel. Pierwszych ujęto po kradzieży w cegielni, drugich po szeregu włamań do ogrodowych altan i punktów sprzedaży rzeczy używanych.
Jako pierwsi wpadli włamywacze, którzy z nieczynnej cegielni w Widziszewie skradli silnik elektryczny, spawarkę i metalowy właz o łącznej wartości tysiąca złotych. Włamywaczami okazali się dwaj mieszkańcy gminy Kościan w wieku 25 i 31 lat. Starszy został zatrzymany tuż po zdarzeniu. Jego młodszemu o sześć lat koledze udało się uciec, ale kary nie uniknie, bo wpadł w ręce policji kilka dni później. Część skradzionego sprzętu udało się odzyskać. Sprawcy mają już na koncie podobne przestępstwa. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni ustalili także i zatrzymali włamywaczy z gminy Śmigiel mających na koncie szereg włamań do altan ogrodowych, domów i punktów sprzedaży.
- Łupem sprawców padły różnego rodzaju elektronarzędzia, kosiarka spalinowa, sprzęt wędkarski, narzędzia ogrodnicze oraz przewody elektryczne i przedłużacze. Wstępnie łączną wartość skradzionego mienia pokrzywdzeni wycenili na kwotę ok. 6000 zł. Podczas przeszukania miejsc zamieszkania podejrzanych odnaleziono większości skradzionego mienia. Nie odzyskano przedłużaczy oraz przewodów elektrycznych z których włamywacze po opaleniu uzyskaną miedź sprzedali w punktach skup złomu – informuje Artur Ustasiak, oficer prasowy KPP Kościan.
Zatrzymanymi to mieszkańcy gm. Śmigiel w wieku 23 i 27 lat. Młodszy z nich miał już konflikt z prawem. Kryminalni ustalili, że mężczyźni dopuścili jeszcze włamań do czterech punktów sprzedaży rzeczy używanych, domu w budowie i garażu. Kradli przede wszystkim przedłużacze i przewody elektryczne. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Kradną z biedy. Nie ma u nas takich złodziei jak Arsen Lupin. Aż szkoda :)