Na sygnale
08 lutego 2023Ukradł kilkadziesiąt kilogramów kawy. Wpadł podczas kontroli drogowej
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 24-latkowi, który w markecie w Śmiglu ukradł kilkadziesiąt opakowań kawy. W samochodzie zatrzymanego znaleziono łącznie 93 kg kawy.
W minioną środę (1 lutego), około godziny 13:40, policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży dokonanej w jednym z marketów w Śmiglu. Nieznany mężczyzna zapakował do torby 59 opakowań kawy o łącznej wadze blisko 25 kg i wartości 1923 zł, po czym opuścił sklep, nie płacąc za towar.
Tego samego dnia, około godziny 19:35, na ul. Gostyńskiej w Kościanie patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli dacię, której kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 21km/h.
Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym, lecz policjanci nie zakończyli na tym swoich czynności. Ich uwagę przykuły przedmioty ukryte pod kurtkami, znajdujące się na tylnym siedzeniu samochodu. Po ich sprawdzeniu ujawnili bardzo dużą ilość kawy, która mogła pochodzić z kradzieży dokonanej kilka godzin wcześniej w Śmiglu. Łącznie w trakcie przeszukania zabezpieczone zostało 189 opakowań kaw o łącznej wadze 93 kg, a także 5 dużych opakowań kapsułek do zmywarek – informuje Jarosław Lemański, oficer prasowy KPP w Kościanie.
24-letni obywatel Mołdawii nie potrafił wytłumaczyć policjantom pochodzenia towaru, ponadto jego rysopis odpowiadał rysopisowi sprawcy kradzieży w Śmiglu.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do kościańskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży dokonanej tego dnia w Śmiglu. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – informuje rzecznik policji.
Sprawa ma charakter rozwojowy ponieważ w samochodzie znaleziono więcej opakowań kawy niż skradziono ze sklepu w Śmiglu. Policjanci ustalają inne sklepy, w których dokonano kradzieży tego produktu.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Oj tam taki biedny Mołdawianin - a taki Niemiec rabował, niszczył i wzbogacił się na ludzkiej krzywdzie, i dzisiaj żyje sobie w luksusach, i po dziś dzień, nie chce oddać, i za wojnę zapłacić....