Wiadomości
12 lutego 2011W „trosce” o rasowy status
Zarzut kradzieży wartego 600 zł psa usłyszeli dwaj mieszkańcy gminy Kościan. Policja ustaliła, że skradli psa rasy Shih Tzu w jednej spod kościańskich wsi. Podejrzani twierdzą, że kierowali się dobrem zwierzęcia.
Ujęci złodzieje ,,skoku’’ po psa dokonali w nocy z 8 na 9 stycznia. 25-latek stał na czatach, a starszy o dwa lata kompan wszedł do kojca i zapakował zwierzę do plecaka.
- Skradziony pies rasy Shih Tzu przekazany został „na przechowanie” znajomemu z innej miejscowości. Docelowo trafić miał do innego „lepszego” właściciela. Właśnie dobrem zwierzęcia podejrzani tłumaczyli swój czyn. W ich ocenie dotychczasowy właściciel nie hodował zwierzęcia zgodnie z jego „rasowym statusem” – informuje komisarz Mateusz Marszewski z KPP Kościan.
Policjantom udało się ustalić sprawców i odzyskać psa, którego przekazano właścicielowi.
- ,,Przechowywany’’ pies był wykąpany i wypielęgnowany i oczekiwał na „lepszego” pana – informuje komisarz Marszewski.
„Miłośnicy” rasy Shih Tzu odpowiedzą za kradzież. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Może i troszczyli się, ale pięknymi intencjami jest wybrukowane piekło, a cel nie uświęca środków. kradzież, to kradzież i kropka