Magazyn koscian.net
18 Paz 2016Warto się podszkolić
Z dużym odzewem spotkał się tekst o kościańskich kierowcach, który opublikowaliśmy trzy tygodnie temu. Na pytanie, czy kierowcy z rejestracją PKS jeżdżą fatalnie, większość czytelników odpowiedziało twierdząco. Choć policja nie podziela tej opinii, to sugeruje powtórkę z przepisów. Może warto się podszkolić?
Dyskusję o umiejętnościach kierowców pojazdów z rejestracją PKS wywołała pani Zuzanna, przysyłajac do redakcji list, w którym opisała przypadki nagminnego łamania przepisów ruchu drogowego. Choć nasza czytelniczka mieszka w Kościanie od niedawna, to już dwukrotnie została potrącona. Z pewnością właśnie dlatego nie pozastawia na kościańskich kierowcach suchej nitki.
- To raj dla piratów drogowych różnej maści, kretynów i idiotów za kierownicą. Tu się jeździ najgorzej w Polsce. Dlatego rejestracja PKS omijana jest szerokim łukiem. W Kościanie nie respektuje się ciągłych linii, znaków na drodze i znaków drogowych. Przejeżdżanie jedynego skrzyżowania z sygnalizacją na czerwonym świetle jest nagminne, a wymuszanie pierwszeństwa powszechne. Tak mogą jeździć tylko barany, które nie tylko nie szanują innych współuczestników na drodze, ale również własne bezpieczeństwo mają za nic – napisała pani Zuzanna i wskazała kilka miejsc, w których przepisy ruchu drogowego są notorycznie łamane.
Tego, że wśród kierowców zdarzają się tacy, do których pasują przytoczone przez panią Zuzannę epitety, nikt w drogówce nie neguje. Policja daleka jest jednak od uogólnień. Większość zdarzeń na drodze nie jest bowiem następstwem prowadzenia pojazdów przez „piratów drogowych różnej maści, kretynów i idiotów”, lecz wynikiem chwilowej dekoncentracji, zmęczenia czy rutyny. Takie chwile zdarzą się każdemu, nawet najlepszemu i najmilszemu kierowcy.
- W liczbie zdarzeń drogowych nie odbiegamy znacząco od innych powiatów w Wielkopolsce. Oznacza to, że kierowcy z rejestracją PKS nie różnią się od tych z PGO, PGS, PO, PL i wielu innych. W każdym miejscu są dobrzy i słabi kierowcy, mądrzy i bezmyślni, doświadczeni i początkujący – oceniał na naszych łamach kościańskich kierowców Radosław Adamczak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
Dużo surowsi byli czytelnicy, którzy przesłali do redakcji kilkadziesiąt maili, w których pomstowali na innych uczestników ruchu. Swoje doświadczenia z dróg opisywali często w sposób nienadający się do cytowania. Najczęściej narzekano na brak kultury, brak znajomości przepisów dotyczących włączania się do ruchu, niestosowanie kierunkowskazów i na kłopoty z parkowaniem.
Jeśli odłożymy na bok zdarzenia będące wynikiem agresji lub braku kultury, to większość drobnych, choć irytujących zdarzeń i zachowań na drogach powiatu jest następstwem braku znajomości przepisów i braku umiejętności wykonywania manewrów.
Obu problemom można zaradzić. Jeśli mamy kłopoty z parkowaniem, to warto wykupić kilka lekcji u instruktora nauki jazdy. Jeśli mamy wątpliwości co do zasad obowiązujących na drodze, należy zajrzeć do przepisów lub zapytać policjanta.
Szef drogówki na pytanie o najczęstsze grzechy kościańskich kierowców bez chwili wahania wymienia: nieużywanie kierunkowskazów przy zjeżdżaniu z rond oraz niestosowanie się do znaków „strefa ruchu” i „strefa zamieszkania”.
- Wielu kierowców nie dostrzega tych znaków bądź nie wie, jakie obowiązki nakładają na kierujących – mówi naczelnik Adamczak. - Przypomnienie sobie kilku prostych zasad obowiązujących w tych strefach pozwoli uniknąć wielu kłopotów.
Strefa ruchu
Prawdziwą zmorą są w Kościanie kolizje na parkingach przy marketach. Większość z nich jest następstwem nieumiejętnego wykonywania manewrów. Tu może pomóc wykupienie kilku godzin u instruktora nauki jazdy. Zdarzają się jednak takie, które są następstwem nieznajomości przepisów. Dotyczy to zarówno poruszania się po parkingu, jak i wyjeżdżania z niego i włączania się do ruchu. Najczęściej policja jest wzywana do zatłoczonego parkingu w centrum miasta przy markecie Kaufland.
- Wielu kierowców nie zawraca uwagi na oznaczenie tego terenu znakiem D 52 „strefa ruchu” - mówi Radosław Adamczak. - Oznacza on, że na tej drodze wewnętrznej obowiązują takie same przepisy, jak na drodze publicznej.
Na takim parkingu musimy mieć zapięte pasy bezpieczeństwa, musimy mieć włączone światła i używać kierunkowskazów, a na skrzyżowaniu dróg pomiędzy zaparkowanymi samochodami pierwszeństwo ma pojazd nadjeżdżający z prawej strony.
- I co bardzo ważne, wyjeżdżając ze strefy ruchu na drogę publiczną musimy ustąpić pierwszeństwa innym pojazdom lub uczestnikom ruchu na tej drodze – informuje szef drogówki, dodając że są w Kościanie miejsca, w których kierowcy mają z tym przepisem problem.
Włączanie się do ruchu
Wyjeżdżając ze strefy ruchu, strefy zamieszkania, z drogi wewnętrznej lub z posesji musimy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu na drodze publicznej.
- Są w Kościanie miejsca, w których włączający się do ruchu są przekonani, że znajdują się na skrzyżowaniu, w związku z czym obowiązuje ich zasada „prawej ręki” – mówi Radosław Adamczak.
Najczęściej można to zaobserwować na wyjeździe z parkingu Tesco na ulicę Śmigielską.
- Niedawno przyszło do nas dwóch panów z prośbą o rozsądzenie sporu. Obaj chcieli jechać w kierunku centrum miasta: jeden z ulicy Żeromskiego, drugi z parkingu. Kierowca wyjeżdżający z Tesco sądził, że zgodnie z zasadą prawej ręki ma pierwszeństwo. Mylił się. Nie stał przecież na skrzyżowaniu tylko włączał się do ruchu, a to oznacza, że musiał przepuścić wszystkie pojazdy będące w ruchu, także ten wyjeżdżający z ulicy Żeromskiego.
Podobnie jest przy wyjeździe z parkingu Netto w kierunku Ronda Solidarności. I w tym przypadku kierowcy są zobowiązani do przepuszczenia wszystkich pojazdów będących na drodze publicznej, a więc i tych, które skręcają w kierunku ronda z ulicy Bernardyńskiej.
Strefa zamieszkania
- Z tym znakiem kierowcy mają najwięcej kłopotów, choć spotykają się z nim bardzo często – mówi podinspektor Adamczak. - Strefa zamieszkania obowiązuje w ścisłym centrum Kościana i na większości dróg osiedlowych.
W strefie zamieszkania pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami. Nie ma więc obowiązku chodzenia po chodnikach, jeśli takie w strefie są, i nie musi przechodzić jezdni w wyznaczonych miejscach.
- Ponadto w strefie zamieszkania obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h, a pojazdy wolno parkować wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych.
O ograniczeniu prędkości w strefie zamieszkania nie wiedział kierowca, którego zatrzymano niedawno na ulicy Szewskiej w Kościanie. Jechał z prędkością 40 km/h, będąc przekonanym, że ma jeszcze 10 kilometrów w zapasie. Zdziwił się, i kontrolą prędkości na tej ulicy, i jej wynikiem.
- Pomiarów na ulicy Szewskiej dokonaliśmy po zgłoszeniu przez mieszkańców tego problemu na Krajowej Mapie Zagrożeń i Bezpieczeństwa – mówi Adamczak.
Wyniki policyjnych kontroli wskazują, że przekraczanie prędkości w strefie wynika najczęściej z nieznajomości przepisów. Być może jeszcze większa grupa kierowców nie ma pojęcia o ograniczeniach dotyczących parkowania.
- Niemal w każdą niedzielę Plac Niezłomnych i jego okolice zastawione są nieprawidłowo zaparkowanymi samochodami. O tym, że wynika to z nieznajomości przepisów najlepiej świadczy fakt, że zdarzają się kierowcy potrafiący zaparkować auto w niedozwolonym miejscu nawet w obecności policjanta. Tłumaczą się, że nie widzieli żadnego znaku zakazu, a o tym że znak D40 określa zasady parkowania w strefie dowiadują się dopiero od pouczającego ich policjanta – mówi szef kościańskiej drogówki.
Wyjeżdżając ze strefy zamieszkania trzeba pamiętać, że jest się w takiej samej sytuacji jak przy wyjeżdżaniu z parkingu pod marketem. W obu przypadkach włączamy się do ruchu i musimy ustąpić pierwszeństwa wszystkim poruszającym się po drodze publicznej.
Zdaniem kościańskiej drogówki, przypomnienie sobie zasad obowiązujących w strefach ruchu i zamieszkania oraz zasad włączania się do ruchu radykalnie poprawią bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jedynie na kłopoty z parkowaniem, na ograniczonej powierzchni nie pomoże powtórka z teorii. Tu trzeba poćwiczyć pod okiem fachowca. (s)
Od redakcji: wkrótce wraz z policjantami Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Kościanie omówimy na naszych łamach zasady poruszania się po Kościanie rowerami. Życie rowerzysty w stolicy powiatu do łatwych bowiem nie należy...
GK 41/2016
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Bardzo dobra inicjatywa. Tyle że to pan naczelnik odpowiada też za fakt że oznakowanie na terenie kościańskiej komendy policji było jaskrawo niezgodne z prawem i 7 razy je zmieniano!!! To pan naczelnik doniósł w tej sprawie na naszego Patryka T. że niby tenże nie miał racji....I to pan naczelnik sromotnie przegrał tyle że w sądzie w Poznaniu !! Po takiej kompromitacji należało się podać do dymisji ale pan naczelnik się nie podał...Czyżby brak przyzwoitości że o honorze nie wspomnimy ? Niniejszym informuję że to jest mój jedyny wpis pod nickiem 31węzłowy Burke i innych w tym temacie nie będzie bo i po co? Tak więc ew. inne będą podróbkami; z komendy zapewne...Buhahahahaha!31