Magazyn koscian.net
09 Lut 2015Wiedzieli, jak się zachować
W drodze do szkoły zatrzymali pijanego kierowcę. Doskonale wiedzieli, jak się zachować. Obaj uczą się w liceum o profilu mundurowym w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie
O zachowaniu uczniów szkoła dowiedziała się po dwóch miesiącach. Mateusz Malicki i Jakub Szyper mieszkają w Rakoniewicach. Obaj uczęszczają do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie. Pierwszy z nich jest w klasie pierwszej liceum ogólnokształcącego o profilu strażacko-policyjnym. Drugi również wybrał „ogólniak”, ale o profilu wojskowym. 23 listopada 2014 roku wracali do internatu. Samochodem odwoziła ich Elżbieta Szyper, mama Jakuba.
- Jechaliśmy samochodem do szkoły. Było po godz. 18. Za Wielichowem zauważyliśmy samochód, który jechał bardzo wolno i wężykiem. Jeden z samochodów wyprzedził go i zajechał mu drogę. Auto zatrzymało się – relacjonuje zdarzenie Mateusz Malicki. - Wysiedliśmy z Jakubem i podeszliśmy do niego. Jakub zapukał w szybę. Kierowca nie reagował. Gdy otwarliśmy drzwi, poczuliśmy woń alkoholu. Wyłączyliśmy auto i wyjęliśmy kluczyki ze stacyjki. Wezwaliśmy na miejsce policję.
Po kilku minutach na miejsce przyjechał radiowóz z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wlkp. Pijany kierowca o własnych siłach zdołał jeszcze wyjść z samochodu. Osłabł w radiowozie. Miał prawie dwa promila alkoholu w organizmie. Okazało się też, że 46-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego nigdy nie posiadał prawa jazdy. Samochód, którym podróżował zabrał koledze bez jego wiedzy.
- Nie baliśmy się. Działaliśmy instynktownie. Byliśmy we dwóch. Gdybyśmy znowu znaleźli się w takiej sytuacji, zachowalibyśmy się tak samo – mówi Mateusz.
Mateusza oraz Jakuba z mamą Elżbietą zaproszono do Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wlkp. Na ich ręce złożono podziękowania za zatrzymanie pijanego kierowcy.
- Dziękujemy wam za odwagę – zwrócił się do mieszkańców Rakoniewic komendant powiatowy insp. Dariusz Rusinek.
Postawę licealistów doceniła także ich szkoła. Uczniowie zostali wyróżnieni podczas ubiegłotygodniowego apelu.
- Ujęli mnie tym, że są tacy skromni. Nie pochwalili się, tym, co zrobili – mówi Arleta Adamczak-Puk, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nietążkowie. - Zaskoczyli mnie, oczywiście pozytywnie. Myślę, że na ich zachowanie miało wpływ to co uświadamiamy im podczas zajęć w szkole – postawę patriotyczną i szacunek dla munduru. Jestem dumna, że są uczniami naszej szkoły. (h)
GK 05/2015
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Gratulacje na ich miejscu postąpił bym tak samo więcej takich młodych ludzi a może będzie bezpieczniej