Wiadomości
11 września 2017Wszyscy byli zwycięzcami
W sobotnie przedpołudnie stadion hippiczny w Racocie wypełnił się amatorami biegania i maszerowania z kijkami nordic walking.
Do Racotu na 24. Bieg Olimpijski i 8. Olimpijski Nordic Walking zjechali uczestnicy z różnych stron Polski. Sporo było biegaczy indywidualnych i grup zorganizowanych.
Znicz olimpijski zapalił Tadeusz Kulczycki, najstarszy olimpijczyk obecny na tegorocznej imprezie. Pochodnia, w której niósł olimpijski ogień, jest prezentem od Greckiego Komitetu Olimpijskiego. Oficjalną formułę otwierającą bieg wygłosił Marian Sypniewski, reprezentujący Polski Komitet Olimpijski.
Po części oficjalnej uczestnicy ruszyli na start. Do pokonania był 5-kilometrowy dystans. W myśl hasła przewodniego imprezy „jeżeli stanąłeś na starcie biegu, to już zwyciężyłeś – choćbyś przybiegł ostatni” nie prowadzono klasyfikacji. Jako pierwsi linię mety przecięli reprezentanci Szymanowski Team: Krzysztof Szymanowski i Piotr Mikołajczak.
Dla wszystkich, którzy ukończyli bieg były pamiątkowe dyplomy, foldery i upominki. Na mecie Można było częstować się jabłkami i orzeźwiającą wodą. Wśród wszystkich uczestników rozlosowano 24 rowery, kołdry i puchary. Przez cały czas trwania imprezy sprzedawano losy loterii fantowej, dochód z której przeznaczono na cel charytatywny: pomoc pogorzelcom z Brzezia i wsparcie remontu kapliczek Kopaszewskiej Drogi Krzyżowej.
Relacja z imprezy w środowej Gazecie Kościańskiej
Fot. Karina Jankowska / GK
Zgłaszasz poniższy komentarz:
jak zwykle upolityczniona impreza