Wiadomości
2009-05-01Yamaha wpadła na ciągnik (foto)
Gdy motocyklista wyprzedzał traktor, traktorzysta zaczął skręcać w lewo. Motocyklista z urazem kolana trafił do kościańskiego szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Fot. Bogdan Ludowicz
Czasem trudno zauważyć w lusterku motocyklistę
Pytanie czy traktorzysta w ogóle spojrzał w lusterka?
Pytanie czy traktorzysta w ogóle spojrzał w lusterka?
Dobrze że nikt nie zginął. Ja też czasami ze zdziwieniem widzę jak mijają mnie motocykliści. Pojawiają się nagle i znikają. Na szczęście nic się nie wydarzyło. Ale trzeba pamiętać o motycklistach i uważniej wpatrywać się w lusterka
Dobrze że nikt nie zginął. Ja też czasami ze zdziwieniem widzę jak mijają mnie motocykliści. Pojawiają się nagle i znikają. Na szczęście nic się nie wydarzyło. Ale trzeba pamiętać o motycklistach i uważniej wpatrywać się w lusterka
a czy ten ciągnik ma w ogóle lusterko z lewej strony? Wsioki - precz z asfaltu, spadówa na pola!!
a czy ten ciągnik ma w ogóle lusterko z lewej strony? Wsioki - precz z asfaltu, spadówa na pola!!
Czepiacie się wszyscy traktorzysty, a może sygnalizował wczesniej zamiar skrętu a palant na motocyklu tego nie widział albo nie chciał widzieć..
Czepiacie się wszyscy traktorzysty, a może sygnalizował wczesniej zamiar skrętu a palant na motocyklu tego nie widział albo nie chciał widzieć..
i znowu sie zaczyna jechanie na motocykliste
i znowu sie zaczyna jechanie na motocykliste
jedni jada na traktorzyste inni na motocykliste, nie mówie że wszyscy motocykliści jeżdżą jak szaleni ale trochę jeżdze i to jakich durni sie czasem spotyka to woła o pomste do nieba! I uzupełnie, że tacy sami durnie jeżdża czasami samochodami..
jedni jada na traktorzyste inni na motocykliste, nie mówie że wszyscy motocykliści jeżdżą jak szaleni ale trochę jeżdze i to jakich durni sie czasem spotyka to woła o pomste do nieba! I uzupełnie, że tacy sami durnie jeżdża czasami samochodami..
gdzie w tym ciągniku są kierunkowskazy bo ja ich na zdjęciu nr 3 w ogóle nie widzę . Sądzę , że nie ma i nie było sygnalizowania zamiaru skrętu na pole i stąd wypadek.Wina traktorzysty bezsporna moim zdaniem.
gdzie w tym ciągniku są kierunkowskazy bo ja ich na zdjęciu nr 3 w ogóle nie widzę . Sądzę , że nie ma i nie było sygnalizowania zamiaru skrętu na pole i stąd wypadek.Wina traktorzysty bezsporna moim zdaniem.
rzadko kiedy z przodu w ciągniku widać kierunkowskazy bo są najczęściej na tym błotniku za drzwiami więc pewnie je zasłaniają otwarte drzwi.
rzadko kiedy z przodu w ciągniku widać kierunkowskazy bo są najczęściej na tym błotniku za drzwiami więc pewnie je zasłaniają otwarte drzwi.
Może to nie Yamaha wpadła pod ciągnik, tylko ciągnik zajechał drogę motocyklowi?
Może to nie Yamaha wpadła pod ciągnik, tylko ciągnik zajechał drogę motocyklowi?
wszystko dlatego że na motorze nie było magcznego amuletu w postaci naklejki stop śmierci, dobrze że nikt nie zginął, kierownicę się wyprostuje, bak się wyklepie ramę pospawa i motor będzie śmigał dalej, wiadomo wszyskiemu winny trakorzysta, kierunki w traktorze są na błotniku z tyłu i na błotniku z przodu, na zdj nie widać bo je drzwi zasłaniają, być może na opryskiwaczu nie ma kierunków i dlatego nie były widoczne te na ciągniku, wszystko przez pana traktorzystę(no co za gnojek że musiał skręcić na pole) bo motocyklista nie mógł kawałek jechać wolniej tylko odrazu wyprzedanie no bo przecież jego maszyna by się zadusiła gdyby musiał z 800m poczekać jadąc 30km/h ilu jeszcze frajerów musi się zabić w kościanie żeby do motocyklistów dotarło ze w wypadku nie mają praktycznie żadnych szans(tu kierowca miał naprawde dużo szczęścia), wystarczyło żeby przejechał po tym motorze traktorem, a nie odbił się od niego to nie można by było odróćnić czy jechał na choperze czy skuterze pozdr :)
wszystko dlatego że na motorze nie było magcznego amuletu w postaci naklejki stop śmierci, dobrze że nikt nie zginął, kierownicę się wyprostuje, bak się wyklepie ramę pospawa i motor będzie śmigał dalej, wiadomo wszyskiemu winny trakorzysta, kierunki w traktorze są na błotniku z tyłu i na błotniku z przodu, na zdj nie widać bo je drzwi zasłaniają, być może na opryskiwaczu nie ma kierunków i dlatego nie były widoczne te na ciągniku, wszystko przez pana traktorzystę(no co za gnojek że musiał skręcić na pole) bo motocyklista nie mógł kawałek jechać wolniej tylko odrazu wyprzedanie no bo przecież jego maszyna by się zadusiła gdyby musiał z 800m poczekać jadąc 30km/h ilu jeszcze frajerów musi się zabić w kościanie żeby do motocyklistów dotarło ze w wypadku nie mają praktycznie żadnych szans(tu kierowca miał naprawde dużo szczęścia), wystarczyło żeby przejechał po tym motorze traktorem, a nie odbił się od niego to nie można by było odróćnić czy jechał na choperze czy skuterze pozdr :)
lusterko też jest na drzwiach, widać na prawych a na lewych nie widać bo są otwarte z uwagi na to, że kierowca wysiadł :) obiektywnie patrząc na ten traktor to jest w niezłym stanie w porównaniu z tym co się widzi na drogach w powiecie :)
lusterko też jest na drzwiach, widać na prawych a na lewych nie widać bo są otwarte z uwagi na to, że kierowca wysiadł :) obiektywnie patrząc na ten traktor to jest w niezłym stanie w porównaniu z tym co się widzi na drogach w powiecie :)
Nie trudno przeoczyć w lusterku motocykl.
Nie trudno przeoczyć w lusterku motocykl.
jechał tym motorem i powiem szczerze ze to bylo tak : motor chciał wyprzedzić traktor ktory skrecając na farme nie włączył kierunku i nie spojrzał w lusterko , motor prawie go wyprzedził lecz traktor zaczol skręcać i wujek zachaczył nogą o przednie koło traktoru ............. :( :(
jechał tym motorem i powiem szczerze ze to bylo tak : motor chciał wyprzedzić traktor ktory skrecając na farme nie włączył kierunku i nie spojrzał w lusterko , motor prawie go wyprzedził lecz traktor zaczol skręcać i wujek zachaczył nogą o przednie koło traktoru ............. :( :(
Dużo jeżdżę po Polsce, przeważnie z max dozwoloną prędkością. Bardzo często wyprzedzają mnie samochody i to jadąc sporo szybciej. MOTOCYKLE ZAWSZE NAGLE się POJAWIAJĄ i jeszcze szybciej ZNIKAJĄ /niekiedy na jednym kole/. ==== Czy motocykle mają takie przyspieszenie że ROZUM kierowcy musi przechodzić poniżej pasa ????
Dużo jeżdżę po Polsce, przeważnie z max dozwoloną prędkością. Bardzo często wyprzedzają mnie samochody i to jadąc sporo szybciej. MOTOCYKLE ZAWSZE NAGLE się POJAWIAJĄ i jeszcze szybciej ZNIKAJĄ /niekiedy na jednym kole/. ==== Czy motocykle mają takie przyspieszenie że ROZUM kierowcy musi przechodzić poniżej pasa ????
widziałeś kiedyś armaturę na kole? co prawda można sprzęty tego typu postawić na laczka ale tylko niektóre i odważnych na takie stunt-tricki jest niewielu. kredens owszem dobrze idzie ale yamahy z rodziny "star" mógłbym powiedzieć że się po prostu nie da. tutaj mamy klasyczny przypadek - jeśli to był skręt na teren prywatny a nie skrzyżowanie to bezsporną winę ponosi kierowca ciągnika rolniczego
widziałeś kiedyś armaturę na kole? co prawda można sprzęty tego typu postawić na laczka ale tylko niektóre i odważnych na takie stunt-tricki jest niewielu. kredens owszem dobrze idzie ale yamahy z rodziny "star" mógłbym powiedzieć że się po prostu nie da. tutaj mamy klasyczny przypadek - jeśli to był skręt na teren prywatny a nie skrzyżowanie to bezsporną winę ponosi kierowca ciągnika rolniczego
szczęściem nikt nie wpadł tym razem na miłośników legalnego "drzewka" co to niby jest o 3 metry od jezdni
szczęściem nikt nie wpadł tym razem na miłośników legalnego "drzewka" co to niby jest o 3 metry od jezdni
STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.117.103.185
Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.
Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Czasem trudno zauważyć w lusterku motocyklistę