Wiadomości
21 czerwca 2012Za pracę należy się zapłata
Firma SEPT, która pozwała Powiat Kościański o zapłatę ponad 180 tysięcy za digitalizację dokumentów kartograficznych doczekała się korzystnego dla siebie wyroku. Sąd uznał jej roszczenie za zasadne. Wyrok nie jest prawomocny.
Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu Wydział Cywilny w Lesznie i dotyczyła zapłaty za cyfryzację i archiwizację dokumentów kartograficznych. Usługę zleciło firmie SEPT kościańskie starostwo. Choć dokumenty zdigitalizowano, to samorząd nie zapłacił za usługę wskazując, że prace zakończono 188 dni po terminie wyznaczonym w umowie. Naliczone przez powiat kary umowne za przekroczenie terminu przekroczyły cenę usługi.
Firma tłumaczyła, że opóźnienia spowodowali pracownicy powiatowej geodezji, którzy nie przekazywali na czas dokumentów, które miały być zarchiwizowane. Ponadto zakres prac był większy niż wynikało to z umowy.
SEPT wystąpił do sądu o wydanie nakazu zapłaty faktur. Nakaz taki uzyskał, ale powiat odwołał się o tej decyzji. Strony spotkały się w sądzie, który po rozpoznaniu sprawy uznał roszczenie spółki za zasadne i nakazał powiatowi zapłacić 180 tysięcy złotych plus należne odsetki. Wyrok nie jest prawomocny.
- Od roku czekamy na zapłatę. Przy realizacji tego kontraktu pracowało 25 osób. Gdy pojawiły się problemy z zapłatą faktur, ludzie ci stracili pracę. Skutki urzędniczej nonszalancji dotknęły kilkadziesiąt osób. Niestety popełniliśmy jeden błąd: zaufaliśmy kościańskim samorządowcom – mówi Waldemar Piątkowski, prezes firmy SEPT. - Wiem, że to nie koniec sporu, ale jestem dobrej myśli.
Prezes Piątkowski podkreśla, że to jeden z wielu przykładów kłopotów polskich firm wywołanych przez nie ponoszących żadnej odpowiedzialności urzędników.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jakim cudem sąd nakazał zaplacić skoro wykonawca usługę wykonał po terminie, ja także jeżdżę po przetargach (lecz inna branża) i za każdy dzień zwłoki są naliczane kary w wysokości średnio 0,5% za każdy dzień. Czegoś tutaj nie rozumiem.....????