Magazyn koscian.net
06 Mar 2017Znów będą kształcić pielęgniarki?
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Franciszka Ratajczaka w Kościanie jest gotowy otworzyć nowy kierunek pielęgniarski. Szkoła odpowiedziała pozytywnie na zapytanie Ministerstwa Zdrowia. Jednak żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły.
O kształceniu w zawodzie pielęgniarki/pielęgniarza na poziomie średnim poseł Jan Mosiński rozmawiał ze starostą Bernardem Turskim, który wyraził zainteresowanie jak najszybszym rozpoczęciem kształcenia w zawodach medycznych. W Kościanie funkcjonują dwa szpitale: Wojewódzki Szpital Neuropsychiatryczny im. Oskara Bielawskiego i Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej. W mieście przez wiele lat kształcono pielęgniarki. W 1953 r. powstała tu Państwowa Szkoła Pielęgniarstwa Neuropsychiatrycznego, która w 1971 r. została przekształcona w Medyczne Studium Zawodowe. W 2012 r. szkołę zamknięto.
- Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Kościanie jest w stanie zapewnić odpowiednią bazę lokalową i przy wsparciu środowiska medycznego zatrudnić fachowców do kształcenia zawodowego i praktycznego. Powrót do kształcenia w powiecie kościańskim w zawodach pielęgniarskich popiera środowisko medyczne, a samorząd powiatowy chętnie podejmie to wyzwanie. Wysokie nakłady trzeba będzie ponieść w związku z koniecznością pełnego wyposażenia w pomoce dydaktyczne. Zakup jednego kompletu sprzętów wymaganych w pracowni umiejętności pielęgniarskich, to koszt około 100 tysięcy złotych - wyliczył poseł Mosiński, dodając, że samorząd liczy na wsparcie właściwych ministerstw lub środków unijnych. W grudniu ub.r. pytał ministra zdrowia czy istnieje możliwość wsparcia ze strony resortu.
W odpowiedzi Katarzyna Głowala, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, zapewniła, że rozważane są możliwości wprowadzenia uzupełnień systemowych w obszarze kształcenia pielęgniarek i utworzenie 5-6-letniej szkoły pielęgniarskiej po ukończeniu 8-letniej szkoły podstawowej, jednak nie wcześniej niż od roku szkolnego 2019/2020. Rozwiązania te wymagać będą jednak szczegółowych analiz i konsultacji z przedstawicielami środowiska zawodowego pielęgniarek i położnych. Dopiero po nich rozważane będą kwestie dotyczące ewentualnego wsparcia finansowego przeprowadzonych zmian i źródeł ich finansowania.
- Jesteśmy gotowi do otwarcia nowego kierunku kształcenia, ale jak na razie brak do tego podstaw prawnych. Gdyby furtka się otwarła, będziemy działać, ale to odległe plany. Ministerstwo Zdrowia jest żywo zainteresowane kształceniem średniej kadry techników, zresztą i u nas w szkole mamy wiele zapytań o ten kierunek. Cieszymy się, że jest taka inicjatywa - powiedziała ,,GK’’ Małgorzata Durek, dyrektor ,,Ratajczaka’’. (kar)
***
W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ustawowo wyprowadzono kształcenie pielęgniarek ze szkół średnich do wyższych. Zanim to się stało kościański ,,Medyk’’ posłał w świat nieco ponad 2600 absolwentów gotowych pomagać innym. Historia kształcenia w Kościanie pielęgniarek zaczęła się we wrześniu 1953 roku, kiedy uruchomiono na terenie szpitala jedną z pierwszych w Polsce szkół pielęgniarstwa psychiatrycznego. Uczennice zjeżdżały się tu z najodleglejszych zakątków Rzeczypospolitej, a absolwentki cieszyły się wzięciem w szpitalach w całym kraju. W pierwszych latach przyjmowano tu absolwentki szkół podstawowych, potem dziewięcioletnich ogólnokształcących, a od 1966 roku kandydatki musiały mieć zdaną maturę.
Pierwsze absolwentki opuściły szkołę w 1955 roku – było to 25 osób w 1956 było już 27, w 1957 – 44 itd. Pierwszym mężczyzną kończącym kościański medyk był (w 1970 r.) Stanisław Stróżyński. W kolejnych latach bywali tam chłopcy, ale 99% absolwentów w ponad pół wiecznej historii to przedstawicielki płci pięknej.
Od 1973 roku studium oferowało obok kierunku pielęgniarstwa psychiatrycznego także kierunek pielęgniarstwa ogólnego. A dziesięć lat później, decyzją kuratorium oświaty, szkoła zamienia się w Zespół Szkół Medycznych, z nowością - Liceum Medycznym. To był chyba pierwszy gwóźdź do trumny, bo już za kolejną dekadę ustawowo wyprowadzono kształcenie pielęgniarek ze szkół średnich do wyższych. Zaczęło się gorączkowe poszukiwanie nowych celów. Stało się nim na początek kształcenie terapeutów zajęciowych. Zjeżdżali się do niego młodzi ludzie i z bardzo odległych miejscowości. W 1998 roku – otwarto wydział dietetyki, a dwa lata później uczono tu już: techników masażystów, terapeutów zajęciowych, opiekunów w domu pomocy społecznej, opiekunki środowiskowe i asystentów osoby niepełnosprawnej. Próbowano jeszcze uruchomić kształcenie opiekunek dziecięcych, ale chętnych nie było...
W 2004 roku w związku z tym, że większość uczniów stanowią mieszkańcy z okolic Kościana przestaje działać założona w 1957 roku szkolna kuchnia i stołówka. Ostatni absolwenci szkoły to 25 opiekunów medycznych i 15 masażystów. W piątek, 29 czerwca 2012 roku, ośmioro ostatnich uczniów i dziewięcioro ostatnich nauczycieli na pożegnanie zasiadło do stołu w szkolnej auli... (al)
GK 8/2017
Zgłaszasz poniższy komentarz:
szkoda nauki potem w szpitalu jakiś idiota prezes powie wam , żę jedna pielegniarka na 50 chorych,i to za 1700pln