Wiadomości
16 września 2012Kolejka, kiełbasa i Trubadurzy

Choć gminne dożynki w Kiełczewie zebrały wiele pozytywnych opinii, to nie wszyscy są zadowoleni. Zdaniem sołtysa Wyskoci były to najgorsze dożynki od pięciu lat, co oświadczył podczas o ostatniej sesji rady gminy.
Temat tegorocznych dożynek gminnych w Kiełczewie zdominował wolne głosy i wnioski środowej sesji Rady Gminy Kościan. Temat wywołał Roman Andrzejewski, sołtys Wyskoci, który negatywnie ocenił organizację dożynek wskazując, że sołtysi stali po godzinę w kolejce za kiełbasą i przez to nie widzieli występu zespołu Trubadurzy.
Sołtys stwierdził, że to były najgorsze dożynki z pięciu dotychczasowych, w jakich uczestniczył. Chciał też wiedzieć ile gmina zapłaciła za występ Trubadurów.
- Słyszałem już różne wersje, nawet takie, że panowie wzięli po 20 tysięcy złotych każdy, czyli w sumie 80 tysięcy. Brutto niedzielny koncert Trubadurów kosztował 14 tysięcy złotych – wyliczył Andrzej Przybyła, zastępca wójta gminy Kościan, stwierdzając, że to kwota, którą można spokojnie wydać, by uatrakcyjnić imprezę dożynkową. Dodał, że budżet tegorocznych dożynek zamknął się w kwocie 35 tys. zł. – Koszty podstawowe poniesione przez gminę, w tym zamówienie zespołu i cateringu, to drobiażdżek w porównaniu z tym, co zrobili mieszkańcy Kiełczewa. Tego nie da się przeliczyć na pieniądze. Mimo kłopotów gastronomicznych z kiełbaską, co widzę sołtysa bardzo zabolało, wszyscy byli zadowoleni. Nawet na forach internetowych było bardzo mało negatywnych opinii. Raz jeszcze dziękuję organizatorom i sołtysom. Obszerna relacja z "wolnych głosów i wniosków" ostatniej sesji Rady Gminy Kościan w środowym wydaniu GK.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Droga Redakcjo!!! Tegoroczne Gminne Dożynki odbyły się w Kiełczewie a nie w Racocie!!!! Zanim się coś napisze, trzeba dokładnie sprawdzić!!!!!