Wiadomości
16 maja 2012Okradły ją fałszywe krawcowe

Kolejną ofiarą złodziei - domokrążców padła 79-letnia kościanianka, z mieszkania której skradziono dwa tysiące złotych oraz wartą sześć tysięcy biżuterię. Wystarczyło, że na chwilę wpuściła do domu nieznaną kobietę.
Dwie kobiety, prawdopodobnie narodowości romskiej, zjawiły się w poniedziałek pomiędzy godziną 16 i 17 przed jednym z domów jednorodzinnych w Kościanie. Poprosiły 79-letnią kobietę aby użyczyła im kartki papieru i długopisu by mogły zostawić wiadomość do nieobecnej sąsiadki, która miała odebrać rzeczy do szycia.
Prawdopodobnie w czasie gdy jedna z oszustek zabawiała gospodynię rozmową, druga skradła z sypialni dwa tysiące złotych w gotówce i wartą sześć tysięcy złotych biżuterię.
Dokładnie dwa lata temu w niemal identyczny sposób okradziono starsze małżeństwo z Czempinia. Łupem romskich „krawcowych” padło wówczas 26 tysięcy złotych.
Podobny scenariusz miało oszustwo dokonane w czerwcu 2010 roku w Kościanie. Do jednego z mieszkań zapukały dwie kobiety. Panie zadeklarowały, że posiadają ważny przedmiot, który koniecznie trzeba przekazać nieobecnemu właśnie sąsiadowi. Gospodarz zaprosił na chwilę „znajome sąsiada” do mieszkania. Chęć pomocy i uprzejmość kosztowała go 1000 zł.
Choć metody działania oszustów są często ujawniane w mediach, to nie do wszystkich docierają ostrzeżenia. Wystarczy, aby w kontaktach z obcymi zachować ostrożność i nie wpuszczać do mieszkania nieznanych ludzi. W trosce o bezpieczeństwo własne i innych warto o każdej podejrzanej sytuacji powiadomić policję. Można to zrobić anonimowo i bezpłatnie dzwoniąc pod numer 997.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Powtarzajcie bez końca najstarszym członkom rodzin aby nikogo nie wpuszczali do domów. Oszuści polują przede wszystkim na ludzi w podeszłym wieku