Uchodźcy dotarli do Kościana

W nocy przyjechał do Kościana autokar z uchodźcami z Ukrainy.

Wysłanie autokaru na granicę to wspólna akcja samorządów gminy Kościan, miasta Kościana i grupy mieszkańców. Organizatorzy byli przygotowani na przyjęcie i zakwaterowanie w oferowanych przez mieszkańców mieszkaniach stu uchodźców. Chętnych na podróż do Kościana było jednak niewielu. Wielu uchodźców chce pozostać bliżej granicy, inni szukają transportu do dużych miast, w których jest już wielu Ukraińców.

- Ostatecznie z transportu skorzystały trzydzieści cztery osoby, przy czym powiat kościański jako cel podróży wybrało dziewięć osób. Resztę dowieziono do rodzin i znajomych we Wrocławiu, Poznaniu i Świebodzinie – mówi Piotr Ruszkiewicz, burmistrz Kościana.

Autokar dotarł do Kościana w nocy z środy na czwartek (2/3 marca). W strażnicy OSP na uchodźców czekali organizatorzy akcji, osoby oferujące mieszkania, wolontariusze, tłumacze, pracownicy miejskich instytucji pomocowych i zarządzania kryzysowego, burmistrz Piotr Ruszkiewicz i i przewodniczący rady miejskiej Dawid Olejniczak.

W strażnicy uchodźcy otrzymali ciepły posiłek, a dzieci skorzystały z możliwości przespania się.

- Trzyosobowa rodzina pojechała do domu w Czempiniu, a pozostali zostali przyjęci przez mieszkańców Kościana – mówi Beata Nowaczyk-Szafranek, jedna z koordynatorek akcji. - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się zaangażowali w pomoc: samorządom, strażakom z OSP Kościan, Marianowi Kurasiakowi, Krzysztofowi Fórmanowiczowi, Radosławowi Ciesielskiemu, firmie ArtFitnes, Patrycji Staszak i wielu, wielu ludziom dobrej woli, których nie sposób wymienić.

Rodziny, które dotarły dziś do Kościana, to niejedyni uchodźcy przebywający w powiecie Kościańskim. Kilka osób przyjechało dzięki indywidualnym akcjom pomocy organizowanym przez mieszkańców miasta i gminy Kościan.

Gdzie można pomóc uchodźcom? >>>

Już głosowałeś!