Wiadomości
02 grudnia 2019Wiec poparcia dla sędziów

Kościan był jednym ze stu pięciu polskich miast, w których odbyły się wiece poparcia dla sędziów, których dotykają represje.
W niedzielę, 1 grudnia, przed sądami w ponad stu miastach Polski odbyły się wiece poparcia dla sędziów pod hasłem „Robimy to dla wszystkich - solidarnie z sędziami!” Była to odpowiedź na apel Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA.
- Robimy to dla wszystkich. Organizujemy to wydarzenie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec tego, co się dzieje obecnie w naszym kraju. Robimy to dla wszystkich Polaków, niezależnie od wieku, wyznania, miejsca zamieszkania czy poglądów politycznych. Mamy wspaniałych polskich sędziów, którzy postawili na szali karierę zawodową, a także życie osobiste swoje i swoich rodzin, po to, żebyśmy w różnych sprawach, zarówno w błahych, jak i poważnych, osobistych czy zawodowych, mieli pewność, że zwracamy się do niezależnego i bezstronnego sądu – wyjaśniał w mediach Krystian Markiewicz, Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA. - Mówi się o sędziach, że jesteśmy ostatnim bastionem praworządności. To pewnie prawda, ale stanowimy ów bastion wspólnie ze społeczeństwem. Bądźcie z nami. Polskie sądy to nasze wspólne sądy, nie pozwólcie politykom ich sobie odebrać.
Na wezwanie sędziów odpowiedziały różnorodne stowarzyszenia i osoby prywatne organizując w całym kraju manifestacje poparcia dla sędziów. Kościański wiec zorganizował Michał Liwerski z Komitetu Obrony Demokracji. Ze zgromadzonymi przed sądem mieszkańcami spotkał się sędzia Michał Olszewski.
- Chciałbym wyjaśnić dlaczego sędziowie, którzy na co dzień zajmują się prawami obywateli postanowili wyjść poza budynki i zabrać głos solidaryzując się z takimi osobami jak Paweł Juszczyszyn, Monika Ciemięga, Olimpia Barańska – Małuszek, Krystian Markiewicz i wieloma innymi sędziami, którzy w tej chwili mają duże problemy z jednego podstawowego powodu: postanowili robić to, co ja robię w tej chwili, czyli zabierać głos w sytuacji w której władza polityczna postanowiła sędziom zamknąć usta – mówił sędzia Olszewski zastrzegając, że nie jest członkiem żadnego stowarzyszenia sędziowskiego, ani organizacji, która zorganizowała wiec. - Kroplą, która przelała czarę goryczy jest sytuacja olsztyńskiego sędziego Pawła Juszczyszyna, który w trybie przewidzianym w kodeksie postępowania cywilnego zwrócił się do Kancelarii Sejmu RP o listy poparcia sędziów KRS. Odpowiedzą na to było natychmiastowe odwołanie go z delegacji przez przedstawiciela władzy wykonawczej i zawieszenie go na miesiąc przez prezesa sądu, jednocześnie członka KRS, członka co do którego istnieją wątpliwości czy listy poparcia są prawidłowo złożone.
Michał Olszewski wyjaśnił, że olsztyński sędzia działał zgodnie z prawem krajowym i europejskim. Wyjaśnił też istotę problemu, którą jest odbieranie sędziom narzędzi niezbędnych do wykonywania swej służby w zgodzie z prawem, sumieniem i złożonym ślubowaniem.
Fot. Paweł Sałacki
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Chyba tylko rodzina popiera tą kastę x w togach