Wnioski na 24 mln zł

Leszno wam zazdrości bo w Lesznie bieda

Najpierw niech wyremontują ul.Poznańską w centrum miasta ,bo dziura przy dziurze,niewiem kto kiedyś odebrał ten bubel.A później niech myślą o drodze za Biedronką.

A Polna w Kiełczewie? I niech mi nikt nie pisze jaka to droga, bo sprawa byla zalatwiana z wojtem, obiecal prawie 3 lata temu i ile mamy czekac? Trzeba bylo to ogarnac, jak robiona byla glowna Polna, a nie zostawic ost odcinek bez niczego :/ zenada.

Nacławska kiedy będzie naprawiona?????

Ul. Dworcowa to jakas kpina.

Teraz po tej akcji z psami to zamiast renowacji dróg będzie piękne atestowane pensjonarium dla pupilków z całodobowym monitoringiem.

Pewnie powiat dostanie te 24 mln z Rządowego Programu "Polski ład" Bo szefostwo wie jak z prądem płynąć.Bo koszulki zakłada się zawsze takie w jakiej drużynie się gra. A starych się nigdy się nie wyrzuca. Bo wiatry mogą wiać z różnych stron. A reszta , która gra w koszulkach PO-owskich dostanie figę z makiem . Bo ich miały wspomagać obiecane i tylko obiecane fundusze Unijne. Brawo Kościan PO-owski Śmigiel Wam zazdrości. Bo tam szykuje się bida z nędzą.

Brawo Kościan. To bardzo dobry pomysł z tym Centrunm Kształcenia Praktycznego dla uczniów całego powiatu. Bo sytuacja z kształceniem praktycznym była i jest nadal tragiczna. Młodzież z południowych gmin powiatu uciekała do szkół do Leszna. A z części północnej do Poznania i do powiatu śremskiego. Bo te powiaty ościenne już wcześniej pomyślały o tworzeniu baz szkolenia praktycznym. O ile teorii się można uczyć na youtubie lub zdalnie i nie trzeba szkoły żadnej. A do praktycznej nauki trzeba mieć takie nowoczesne Centrum Szkolenia Praktycznego. Bo szkolenie praktyczne w salce komputerowej jak to robią w Nietążkowie mija się z celem. Szkoda czasu straconego w szkole.

Chodziłem do Technikum weterynaryjnego przy Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marszewie koło Pleszewa. Szkoła XXII wiek jeśli chodzi o naukę praktyczną w tym Centrum. Pełna diagnostyka na przyrządach , sala operacyjna. I praktyki na żywych zwierzętach. Z takiej szkoły puszczało się prawdziwych fachowców. A kierunki mechanizacji rolnictwa wyposażone w hale z nowoczesnymi maszynami rolniczymi. I nowoczesnymi ciągnikami. Tylko ,ze to nie była szkoła samorządowa. To trochę zawsze inaczej Bardziej bogato Ale Centra praktyczne to konieczność. By nie trzeba było udawać nauki.

Oby nie skończyło się tak jak u Nas w Nietążkowie gdzie miało powstać Centrum Szkolenia Lotniczego. Planowali latać na wrotach od stodoły. Bo samolotów nie było widać, Tylko na nieszczęście stodoły zepchnięto spychem I wrota diabli wzięli.. Więc spaliło na panewce. Ale pomysł dobry. Pewnie z czasem poszerzyli by działalność o Centrum marynarki wojennej. Wszak mają przy figurze staw. Pierwsze próby sprawdzenia wytrzymałości jego tafli wodnej już były. Szkoda ,że po dopalaczach. Obecnie skoncentrowano się na tworzeniu w szkole wiejskiego Hollwood.

Proszę zwrócić uwagę i nie mylić. Wnioski o inwestycje strategiczne Polski Ład mogą składać: - gmina Czempiń - gmina Śmigiel - gmina Krzywiń - gmina wiejska Kościan - gmina miejska Kościan oraz - powiat kościański W tej chwili wnioski złożył jedynie powiat na kwotę 23 000 000 złotych

A te ulice co po remontach wiaduktu na ul.Gostynskiej i ul. Baraniaka w du... dostały czyli Żwirki Wigury i Narutowicza to kiedy uwzględnia

To Powiatowe Centrum Szkolenia Praktycznego jest ostatnim dzwonkiem by zachować szkolnictwo zawodowe w powiecie. Bardzo dobre pociągniecie. W okresie komuny szkolnictwo praktyczne jakie było takie było ale zawsze było I nie szczędzono nigdy na to kasy. Potem po roku 1989 przyszła, wraz z rozwojem szkolnictwa prywatnego, całkowita posucha w szkoleniu praktycznym. Szkoła prywatna mieściła się często w wydzierżawionej salce katechetycznej. I to był cały majątek. Rzecz jasna,ze w takich warunkach o szkolnictwie zawodowym (praktycznym) mowy być nie mogło. Niektóre publiczne szkoły zawodowe tego okresu zachowały bazę szkolenia praktyczną tą sprzed 1989 , potem ją zmodernizowali. I wygrali na tym.Bo maja uczniów. Inne szkoły publiczne pozbyły się praktycznej bazy i ich istnienie jako szkoły zawodowej przestało istnieć. Dla niektórych z kolei został ostatni oddech.Są wstanie agonii. Próbują rożnych metod oszukańczych by zwabić ucznia do szkoły Tylko ,że to ma bardzo krótkie nogi. Bo szkolenie praktyczne musi być prawdziwe i nowoczesne. A nie wieczne ściemnianie. I liczenie na to ,że komputer zastąpi ćwiczenia manualne.

Jeśli jeszcze ktoś się znajdzie kto będzie praktyk uczył. Nauczycieli praktycznej nauki brak We wszystkich zawodach. Bo do tej pory byli niepotrzebni. Starzy nauczyciele praktycznej nauki z poodchodzili na emerytury prawie w 100% A młodzi sami nie posiadają praktycznych umiejętności. Nie mają zielonego pojęcia. Bo to młode pokolenie nauczycieli, od pierwszej klasy szkoły podstawowej do ostatniego roku studiów mieli tylko i wyłącznie do czynienia z teorią i komputerem. W większości szkół, które jeszcze w programie praktyki mają, szkoły jakie znam, praktycznej nauki zawodu uczą osoby pobierające świadczenia emerytalne.. Jeśli dyrektorowi jeszcze zależy by szkolenie było jako takie, nie udawane to zatrudnia emerytów

Moskwa Wam zazdrości.

Takie Centra szkolenia praktycznego to dobry pomysł. Bo w szkołach praktyk już nie było. Pamiętam jak zdawałam egzamin z produkcji zwierzęcej w jednej ze szkół uczących rolnictwa w naszym powiecie. Trzeba było przygotować kojec dla zwierząt. Takie było pytanie egzaminacyjne. Przygotowywaliśmy na egzaminie ten kojec na parkingu, gdzie na codzień parkowały auta pracowników szkoły. Używając do tego taśmy czerwono białej. Śmieszne to było ale prawdziwe. Dawało to przykry obraz szkoły. I szkolenia praktycznego.

Teraz nawet wf-y w szkołach przestały być praktyczne. Nikomu nie chciało się ćwiczyć więc w sali komputerowej graliśmy w piłkę w internecie.

Jeszcze szkoły zawodowe ukierunkowane podlegające pod określone resorty ministerstwa mają bazę do praktycznej nauki zawodu i nawet niektóre bardzo nowoczesną i bogatą. Zaś szkoły samorządowe bieda z nędzą. Uczą wszystkiego i niczego. Cudują z wymyślaniem egzotycznych kierunków by zwabić uczniów. By mieć etaty dla nauczycieli. A po przyjściu uczniowie w pierwszym semestrze uciekają, cześć, bo są zawiedzeni i okłamani. Bo prospekty z pięknymi fotkami a realia to dwie odmienne rzeczy.

Niektóre samorządowe szkoły zawodowe poprzekształcały się w słabe licea ogólnokształcące. I żeby przyciągnąć kandydatów do nich, to nazywają je różnie : wojskowe, policyjne, strażackie, sportowe, itp. A to nie są żadne szkoły kształcące zawodowe służby. To zwykłe licea ogólnokształcące. Nie dające żadnych uprawnień zawodowych. O czym już teraz coraz więcej osób wie.

Zrobić jedną porządną szkolę zawodową w powiecie z Centrum Kształcenia Praktycznego i jedne porządne liceum ogólnokształcące . Doinwestować tak jak trzeba. Bo po jakie licho utrzymywać przechowalnie młodzieży w jakiś szkółkach rozproszonych po poszczególnych gminach. Kiedyś to jeszcze miało sens gdy było szkolnictwo rolnicze. To w mieście nie bardzo pasowała obora czy świniarnia. Ale teraz rolniczej szkoły w powiecie już nie ma.

Jedną ze szkół w powiecie powinno przeznaczyć się na schronienie dla uchodźców z Ukrainy Pasuje najlepiej szkoła w Nietazkowie Jest tam internat i stołówka A uczniów przenieść tymczasowo do Kościana