Na sygnale
07 października 2017Ukradł kamienie

Dzień po zgłoszeniu kradzieży, policjanci zatrzymali mężczyznę, który w dwa dni wywiózł kilkanaście ton polnych kamieni ze składowiska na jednym z pól.
W poniedziałek kościańska policja przyjęła od mieszkanki gminy Śmigiel zawiadomienie o kradzieży. Nieznany sprawca ukradł składowane na jej polu kilkanaście ton kamieni, których wartość poszkodowana wyceniła na 1200 zł.
Dzień po zgłoszeniu policjanci ustalili, że kradzieży dokonał 68-letni mieszkaniec gminy Śmigiel.
- Mężczyzna tłumaczył, że był przekonany, iż kamienie były niczyje i leżały w ogólnodostępnym miejscu. Zabierając je ze składowiska chciał zrobić porządek na polu – mówi Radosław Nowak, oficer prasowy kościańskiej policji. - Nikogo nie pytał, czy może je zabrać.
Mężczyzna „uporządkował” pole w dwa dni, co wymagało kilku kursów ciągnika rolniczego z przyczepą.
- Mężczyzna przyznał się do winy – mówi rzecznik policji i radzi aby uważać w podobnych sytuacjach. - Samo przekonanie, że leżące w jakimś miejscu niszczejące przedmioty, jak na przykład elementy metalowe czy jak w opisywanym przypadku polne kamienie nie są nikomu potrzebne nie jest wystarczające do ich zabrania. Jeśli robimy to bez zgody właściciela, możemy narazić się na odpowiedzialność karną.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Mógł mi posprzątać kamienie polne chętnie je oddam