Na sygnale
04 stycznia 2025Okazało się, że to stłuczka, a nie poważny wypadek

Najprawdopodobniej błędny opis zdarzenia był przyczyną zadysponowania do drobnej kolizji aż czterech karetek pogotowia, straży pożarnej i policji.
Do kolizji doszło w piątek, 3 stycznia, około godziny 16., w Starym Gołębinie. Kierująca oplem, 29-latka najechała na tył poprzedzającego ją na renaulta prowadzonego przez 44-letnią kobietę.
Choć w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, to na miejscu pojawiły się aż cztery karetki pogotowia, straż pożarna i policja.
Nadmiar sił i środków zadysponowanych do Starego Gołębina wynikał prawdopodobnie z błędnego opisu zdarzenia, które przyjęło Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Znalazła się w nim informacja o kilku osobach poszkodowanych w zderzeniu samochodów.
Zdarzenie zakończyło się ukaraniem mandatem sprawczyni kolizji, która nie zachowała należytej odległości od poprzedzającego ją pojazdu.
Fot. KPP w Kościanie
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Przecież niema śladu na masce więc o co tyle chałasu