„Kolberg” 33. w Wielkopolsce

Brawo Kościan!

Brawo Warka

Brawo Anonim :)

Gratulacje dla liceum :)

Z tabelki wynika ze poziom nauczania w Kolbergu z roku na rok spada. W latach mojej mlodosci Kolberg na lezal do elity szkol srednich w Wielkopolsce. Wowczas dobry uczen z tego liceum mogl spokojnie "startowac" na wyzsze uczelnie. Osoby ktore nie mialy ambicji bycia magistrami,lekarzami czy prawnikami bez problemu znajdowaly prace zgodnie ze swoimi zainteresowaniami.

Jakie gratulacje? Poziom placówki z roku na rok spada, a czołowi nauczyciele odchodzą... Niestety dzieci z Kościana muszą jeździć do Poznania i LO Dwujęzycznego do Leszna...

Szkoda, że nie znamy kryteriów na podstawie których dokonuje się takiej klasyfikacji :(

Moze kiedys kolberg to mial noty wysokie ale dzis niestety miernota takie moje zdanie...

Realnie porównując z miasteczkami podobnymi do Kościana, uważam że kościańskie liceum, ma się dobrze. Gratulacje dla całej kadry nauczycielskiej i pojętnych uczniów ;)

Oczywiście że liceum ma się dobrze a nawet bardzo dobrze.

Leszno zazdrości wam Kolberga :)

Kolberg w latach 50-tych, potem 60-tych a następnie 70-tych był zawsze w trójce najlepszych liceów w woj poznańskim. Inne kryteria były oceny. Wówczas oceniano liczbą absolwentów dostających się na uczelnie w stosunku do liczby absolwentów szkoły. I w Kolbergu liczba ta była zawsze bliska 100$ w tamtych czasach. Dziś to kryterium nie może być rzecz jasna stosowane. Bo studiowanie i dostanie się na dzisiejsze uczelnie jst powszechne. Kiedyś uczelnie były tylko w dużych miastach. A było ich jak na receptę. A do tego przyjmowano tylko wybitnych absolwentów szkół średnich Studiowała zaledwie garstka młodzieży .Bodajże zaledwie 1-2% populacji młodych ludzi.Selekcja na egzaminach wstępnych wynosiła 1:10. tzn na 10 zdających maturzystów dostawała się tylko 1 osoba. Dlatego niemal 100% skuteczność absolwentów Kolberga w tamtych czasach to dziś jest niewyobrażalne dla współczesnego Kolberga.

A na których miejscach jest "alma mater" z Krzywinia? Pewnie poza klasyfikacją tych 1000 kwalifikowanych szkół. W powiecie pewnie lepsza jedynie od liceów z Nietążkowa.

W rankingu techników kiedyś jeszcze Ratajczak był wysoko sklasyfikowany w Polsce. A obecnie już doszlifował do Technikum z Nietążkowa.I obie te szkoły wypadły poza publikowaną 500-tkę szkół. Nietążkowo jeszcze nigdy w przeszłości w grupie 500-set szkół nie było A Ratajczak był. Czyli obie powiatowe szkoły poszły w biedę z nędzą. I pomyśleć,że Nietążkowo będąc kiedyś jeszcze szkołą rolniczą była najwyżej klasyfikowaną szkołą w Polsce . Co tam się stało.?

W kościankowym powiecie jest jedno średniej jakości liceum a mianowicie Kolberg. A reszta szkół nie mieści się w grupie 10000 liceów. Więc po co to trzymać? Doinwestować porządnie Kolberga A resztę zlikwidować bądź zamienić na branżowe szkoły. By wstydu nie przynosiły powiatowi.Nawet nie sprawdzają się jako technika Bo też nie wpadły do grupy 500 najlepszych Techników.

Odeszła na emeryturę stara dobrze wykształcona kadra nauczycielska a zastąpiły ją magistry kształcone online w prywatnych "uczelniach" leszczyńskich. Stad tak "wspaniałe" wyniki.

Warka - taaaak, wiemy Warka. A Ty jak się masz, też dobrze ?

Technikum w Nietazkowie nie uczy praktyki.Nie ma na czym. Bo niczego nie ma tam. Żadnych maszyn. Nie robią prawka na traktor. Więc trudno zdać egzaminy zawodowe Po podstawówce idą wszyscy do Leszna albo do Grzybna albo jeszcze dalej do internatu.

Dziś w dobie PIS-u nie ma żadnego znaczenia jaką się szkołę kończy. Najważniejsze by być w partii i mieć kogoś wyżej kto wepchnie na stanowisko. Zjawisko tzw "misiewiczów"w polskiej gospodarce to chleb powszedni. Głośne było zjawisko obejmowania stanowisk prezesów stadnin przez niefachowców.Ale to dotyczy wszystkich działów gospodarki. Nepotyzm stał się powszechny. A potem mamy takie buble i niedoróbki jak polski ład. Czego się w nim nie dotkniesz to sknocone.Z roku na rok motywacja do nauki prawdziwej spada.

Niektórzy są przewidywalni jak akcja w horrorze klasy B... Naturalnie jazda na szkołę w Nietążkowie. Z pierwszej ręki zdradzę tajemnicę, że niektórzy uczniowie z tej szkoły nie poszli do Kolberga nie z powodu wysokiego poziomu, ale atmosfery, która panuje w tej szkole, a którą potwierdzają komentarze, które tu czytam. Spora część uczniów z Nietążkowa nie chciała mieć do czynienia z gówniarzami, którzy sądząc, ze są najmądrzejsi na świecie, psują atmosferę w klasie i szkole. Statystycznie rzecz biorąc, takich typów jest w Kolbergu na pewno znacznie więcej, niż w Nietążkowie. A poziom? Ci wyznaczają nie tylko nauczyciele, ale także uczniowie... Niech każdy robi swoje, a mądralom z LO Kolberg, którzy z taką nonszalancją traktują z góry uczniów innych szkół w powiecie, powiem tylko tyle - jakbyście mieli trochę więcej odwagi, wiedzy, ogarnięcia życiowego oraz zacięcia do porannego wstawania, poszlibyście do porządnego, rankingowego liceum lub technikum w Poznaniu... Z was, kolbergowicze, śmieją się inni :)

Do absolwenta niekolbergowego. Uśmiałam się z tego wpisu.Atmosfera w Nietążkowie? W szkole , w której afera goni aferę. W ilości afer to Nietążkowo zajęło by zdecydowane pierwsze miejsce. Nie tylko w Wielkopolsce. Natomiast w rankingach wyników nauczania jakoś nie kwalifikują się do klasyfikowanej czołówki ani jako licea ani jako technika. Kiedyś ta szkoła była nawet dobra jako rolnicza Jak opowiadają starsi. A dzisiaj "kształcą" nie wiadomo kogo? Żołnierzyków i filmowców.Ale oni nic wspólnego z wojskiem nie maja i z filmem tez.

A to Nietążkowo jeszcze istnieje?. Bo nasza Pani wychowawczyni mówiła na lekcji, że szkoły rolniczej w Nietażkowie już nie ma.Że czytała gdzieś,że tam całe gospodarstwo szkolące zlikwidowali. Nic już tam nie ma.I nie ma gdzie ćwiczyć praktykę.

Jak mamy zdać egzaminy zawodowe? I konkurować w rankingach z innymi szkołami jak u Nas w szkole wogole nie mamy praktyk Bo niczego nie ma. Uczymy się jedynie praktyki oglądając filmy w internecie. Ale to nie jest. Bo potem na egzaminie trudno wykonać jak się wcześniej nie ćwiczyło. Dobrze że egzaminatorzy patrzą przychylnym okiem bo inaczej by nikt nie zdał

Na jednym z portali internetowych czytałem o zniszczeniu szkolnictwa rolniczego w gminie Śmigiel. Pisano tam o likwidacji i wyprzedaży całej bazy do nauczania rolnictwa. Wyprzedano nawet konie ratowane przed rzeznia, które po sprzedaży z pewnością spowrotem tam trafiły Bardzo wychowawczo dla tej młodzieży. Ciekawe czy ktoś za to odpowiedział czy zamieciono pod dywan.