802 numer Gazety Kościańskiej

W GK między innymi: o gangsterskim pomyśle na odzyskanie przetrzymywanego auta, o motocyklistach dziękujących chłopakom z Widziszewa, o tym czy w kościańskim domu kultury rzeczywiście nic się nie dzieje, o ratownikach z krzywińskich kąpielisk, o zeznaniach rodziców w procesie śmigielskiego nauczyciela, o pasji Stanisława Wujca, o gawędach Antoniny Gulik, rozmowa o biznesie i sporcie z Janem Ludowiczakiem, o kościańskim osiedlu Gurostwo. Ponadto: bogato ilustrowany przegląd wydarzeń minionego tygodnia, kronika policyjna i obszerny lokalny serwis sportowy. Gazeta w sprzedaży od 16 lipca

W numerze 28/2014 (802) szczególnej uwadze polecamy:

Działali jak gangsterzy
Zwabionego w ustalone wcześniej miejsce Adama A. skuli w kajdanki, wrzucili do samochodu i wywieźli do lasu. Bili, kopali i grozili przedmiotem przypominającym broń palną. Taki sposób na wymuszenie zwrotu samochodu zastosowało czworo mieszkańców gminy Czempiń. W ubiegłym tygodniu wszyscy usłyszeli sądowe wyroki

Podziękowania od motocyklistów
Motocykliści z Poznania i Warszawy odwiedzili w sobotę Widziszewo. Przyjechali specjalnie, żeby podziękować dwom trzynastolatkom. 28 czerwca br. Wojtek i Albert nie przeszli obojętnie obok cyklisty, który uległ wypadkowi i wzywał pomocy

Podzieleni w sprawie nauczyciela
Rodzice uczniów i dyrektor Szkoły Podstawowej w Śmiglu byli świadkami w sprawie przeciwko nauczycielowi Wojciechowi A. Pedagog na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Kościanie zasiadł w związku z zarzutami o znęcanie się nad trzynastoma nastolatkami

To nie tak, że nic się nie dzieje
Z Janusz Dodot dyrektor Kościańskiego Ośrodka Kultury odpiera zarzut o tym, że w domu kultury „nic się nie dzieje”

Wpatrzeni w wodę
Trzema miejscami przeznaczonymi do kąpieli dysponuje gmina Krzywiń. Wszystkie są strzeżone. O bezpieczeństwo amatorów kąpieli dbają wykwalifikowani ratownicy

Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa
rozmowa z prezesem Janem Ludwiczakiem o dniu dzisiejszym i niełatwych początkach firmy Agro-Handel z Mościszek

Wszystko pamiętam
Choć Antonina Gulik z Turwi ma już 95 lat, wciąż świetnie pamięta wiersze i piosenki ludowe, których nauczyła się jeszcze przed wojną. Godzinami potrafi recytować z pamięci teksty. Wszystkiego nauczyła się jako 16-,17-latka, gdy działała w Młodych Polkach. Były to lata 30. XX wieku. To pierwsza bohaterka nowego cyklu publikowanego na stronie internetowej gminy Kościan - ,,Ocalić od zapomnienia’’. W ,,GK’’ o pani Antoninie pisaliśmy kilka lat temu w artykule ,,Wzoruję się na Bielickiej’’

Symbol i legenda Tęczy
Życiową pasją Stanisława Wujca, laureata tegorocznej nagrody ,,Kościan Dziękuje’’, jest piłka ręczna. Z klubem MKS Tęcza Kościan jest związany od ponad 40 lat. Sport nie był dla niego nigdy sposobem na zarabianie pieniędzy, ale przede wszystkim życiową pasją. Niewiele osób wie, że swą przygodę ze sportem rozpoczynał od grania w piłkę nożną, do niedawna także rzeźbił i z pasją hoduje kaktusy

MVP z Kościana
Wiktor Wizerkaniuk wraz z poznańską drużyną Agar Team wywalczył tytuł mistrza Polski sędziów w koszykówce. Popularny Wizir zdobył statuetkę MVP dla najlepszego zawodnika imprezy

Radny z doświadczeniem
Rozmowa z Albinem Bednarkiem laureatem plebiscytu ,,Gazety Kościańskiej’’ i portalu koscian.net, czyli Radnym na medal w gminie Kościan

Gurostwo
Dziś odwiedzamy pierwsze z kościańskich osiedli – Gurostwo. Kiedyś wieś, dziś to część miasta Kościana. Gurostwo sąsiaduje z torami linii kolejowej Poznań-Wrocław, co dla wielu mieszkańców jest zmorą. Mieszka tu około 5 tys. osób. Głównie w domkach jednorodzinnych. Zakupy można zrobić w jednym z trzech sklepów. Działa tu wiele firm i gabinetów prywatnych. Nenufar Club to miejsce, z którego słynie ta część miasta. Na Gurostwie, przy ul. Jesionowej, jest Stacja Uzdatniania Wody, którą uruchomiono w 1996 r. Obecnie jest to najważniejsze źródło wody dla Kościana

Ponadto: bogato ilustrowany przegląd wydarzeń minionego tygodnia, kronika policyjna i obszerny lokalny serwis sportowy. Gazeta w sprzedaży od 16 lipca 2014 r.