BMW uderzyło w drzewo

W nocy z soboty na niedzielę, na prostym odcinku drogi pomiędzy Racotem a Starym Luboszem BMW zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo.

- O dużym szczęściu mogą mówić dwaj mężczyźni z gminy Kościan, podróżujący tym samochodem. Na prostym odcinku drogi ich auto zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo. Silnik leżący kilkanaście metrów od auta oraz porozrzucane na dużym obszarze elementy karoserii mogą świadczyć o sile tego uderzenia – informuje Andrzej Ziegler, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie.

Zgłoszenie o zdarzeniu straż przyjęła 8 lutego o godz. 1.16. Do akcji wysłano zastęp zawodowych strażaków z Kościana i zastęp ochotników z Racotu. Na miejscu ratownicy zobaczyli mężczyznę uwięzionego w samochodzie.

- Przy pomocy narzędzi hydraulicznych usunięto drzwi i uwolniono zakleszczone nogi kierowcy. W międzyczasie na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego i poszkodowanego wspólnie ewakuowano z wraku – relacjonuje Ziegler.

Kierowca zeznał ratownikom, że jechał sam, choć pogotowie otrzymało zgłoszenie o dwóch poszkodowanych.

- Natychmiast przystąpiono do poszukiwań wokół miejsca zdarzenia. Udało się ustalić dane pasażera a patrol policji odnalazł go w miejscu zamieszkania. Doznał on tylko ogólnych potłuczeń – wyjaśnia rzecznik PSP.

- Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało ponad 1 promil alkoholu w jego organizmie. Rannego kierowcę z obrażeniami obojczyka i nogi  przewieziono do szpitala – informuje Artur Ustasiak z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. - Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia.

Fot. PSP

Już głosowałeś!