Bez sali ślubów

Marzy wam się ślub cywilny w Kościanie? Przez ponad rok może być z tym problem.

Zbliża się generalny remont kościańskiego ratusza, który wymusza wyprowadzkę wszystkich mieszczących się w nim instytucji, w tym Urzędu Stanu Cywilnego. W tymczasowej siedzibie USC, której lokalizacji jeszcze nie przesądzono, nie będzie jednak sali ślubów. Po prostu w stolicy powiatu nie ma miejsca, które spełniałoby odpowiednie wymogi, a wynajęcie sali poza siedzibą USC oznacza wysoką opłatę za udzielenie ślubu.

- Rozważaliśmy możliwość wynajęcia reprezentacyjnej sali w mieście lub najbliższej okolicy z założeniem, że miasto pokryje wszystkie koszty, niestety nie pozwala na to prawo – mówi Kinga Czarnecka, wiceburmistrz Kościana. - Nie można bowiem zwolnić małżonków z opłaty za ślub poza urzędem. Jej wysokość jest ustalona prawem i wynosi tysiąc złotych.

To ogromna różnica w porównaniu do ślubu udzielonego w siedzibie USC. Obowiązkowa opłata skarbowa za sporządzenie aktu małżeństwa wynosi wówczas 84 zł. Dodatkowej opłaty za ślub poza urzędem nie wnosi się jedynie w przypadku, gdy powodem zmiany miejsca jest zagrożenie życia lub zdrowia (na przykład: w szpitalu) lub z powodu pozbawienia wolności (na przykład: w więzieniu).

Zdrowi i wolni mieszkańcy miasta i gminy Kościan, którzy nie chcą płacić tysiąca złotych za ślub cywilny, i nie chcą lub nie mogą zawrzeć małżeństwa wyznaniowego, po przeprowadzce USC wybiorą zapewne inne miasto. Zgodnie z prawem mogą się pobrać w dowolnym urzędzie w Polsce. Wystarczy, że złożą w nim co najmniej miesiąc wcześniej zapewnienie o tym, że nie wiedzą o istnieniu okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa i przedstawią wymagane przepisami dokumenty.

Być może roczny brak sali ślubów w Kościanie skłoni narzeczonych, których stać na wydanie tysiąca złotych, na ślub poza urzędem? W domu rodzinnym, wynajętym pałacu, lokalu, na leśnej polanie? Możliwości jest wiele. Ważne aby wybrane miejsce gwarantowało zachowanie uroczystej formy i bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Kierownik USC może odmówić udzielenia ślubu w wybranym przez narzeczonych miejscu, jeśli uzna, że nie spełnia ono tych wymagań.

Jak przebiega ślub w plenerze? Tak samo, jak w urzędzie. Ceremonię rozpoczyna kierownik Urzędu Stanu Cywilnego krótką przemową o istocie małżeństwa. Po wyrażeniu chęci zawarcia związku małżeńskiego narzeczeni składają przysięgę, po której urzędnik stwierdza zawarcie związku i następuje podpisanie aktu małżeństwa. Uroczystość trwa zwykle kwadrans, jednak przygotowanie miejsca na uroczystość może zająć wiele tygodni. Może wymagać zorganizowania mebli, oświetlenia, nagłośnienia, dekoracji i dziesiątek innych rzeczy, o których zawierając ślub w USC nie musimy myśleć. (s)

Już głosowałeś!