Wiadomości
17 lipca 2013Chaplin w kinie letnim (wideo)
Dla takiego filmu warto było wymyślić kino. Nie wierzycie? Sprawdźcie. 88 lat temu Charles Chaplin nakręcił arcydzieło. Do obejrzenia w piątkowym kinie letnim w KOK.
W czasie gorączki złota Charlie przybywa do Klondike. Odcięty od świata przez nawałnicę, wraz ze swoimi towarzyszami walczy o przetrwanie... - ot i cała fabuła niemego filmu z 1925 roku. Gdy w 2008 roku film wszedł ponownie na ekrany polskich kin tak Łukasz Muszyński zrecenzował go w portal u filmweb:
Ciężko napisać cokolwiek odkrywczego o klasyce kina, która doczekała się opasłych analiz filmoznawczych. Przeciętny widz i tak ich nie przeczyta – wystarczy mu stwierdzenie, że dzieło jest wiekopomne i należy je czcić. A warto chociaż obejrzeć? Poważny krytyk zareaguje na tak postawione pytanie alergią i kilkudniowym bólem krzyża. Jednak przeciętny widz, który będzie miał do wyboru "Gorączkę złota" i (dajmy na to) "Jumpera", zacznie się poważnie zastanawiać.
Aby uciąć te plugawe rozważania, stwierdzę od razu, że warto, a nawet trzeba. Powodów jest kilka: od tych snobistycznych („byłem ostatnio w kinie na fenomenalnym filmie Chaplina”), przez rozrywkowe (film nadal bawi), po czysto artystyczne (bo to arcydzieło jest). Mimo upływu ponad 80 lat "Gorączkę złota" to wciąż wspaniała komedia pod powierzchnią której kryją się całkiem poważne problemy. Opowieść o ludziach szukających szczęścia wśród morderczych śniegów Alaski nie tylko bawi, ale i zachwyca wrażliwością. Chaplin poznał smak biedy jako brzdąc – dzieciństwo spędził bowiem w najbardziej parszywych dzielnicach Londynu. Z tamtego okresu wyniósł przekonanie, że biednemu jak nie wiatr w oczy, to...
Głód, kanibalizm, siarczysty mróz, dziki niedźwiedź... Roman Polański ułożyłby z tych elementów przerażający witraż przedstawiający upadek rodzaju ludzkiego. Chaplin odwraca filmowe puzzle na drugą stronę – grozę zastępuje uzdrawiający śmiech, który roztapia lód dramatyzmu. W takich chwilach nie liczy się już wiek filmu i jego techniczne niedociągnięcia. Zaczyna działać (przepraszam za banał i patetyczność) Magia Kina.
Dla takich tytułów jak "Gorączkę złota" warto było wynaleźć X Muzę. Pamiętajcie o tym, gdy będziecie stać w holu kina zastanawiając się, na jaki film kupić bilet.
Piątek - 19 lipca 2013 - park KOK - godz. 21.30
"Gorączka złota" (1925)
produkcja: USA
reżyseria: Charles Chaplin
scenariusz: Charles Chaplin
gatunek: komedia, niemy
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Mam wrażenie, że robicie KOKowi lepszą reklamę niż on sam. Ostatnio KOK w d..... informowanie mieszkańców o tym co, po co i dla kogo coś robi. A film polecam.