Wiadomości
2008-09-01Chciał skoczyć z komina

23-letni mieszkaniec gminy Śmigiel w niedzielę próbował popełnić samobójstwo. Planował skok z komina dawnej gorzelni w Starej Przysiece Drugiej.
Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo w niedzielny wieczór. Po godzinie 20 wszedł na budynek gorzelni, a później na komin, z którego miał zamiar skoczyć. Będąc na wysokości około dziesięciu metrów zrezygnował z targnięcia się na życie. Niestabilna konstrukcja uniemożliwiła mu jednak zejście na ziemię. Niezbędna okazała się pomoc straży pożarnej i policji.Może było to działanie nietypowe, ale konieczne. Budynek jest w bardzo złym stanie. Nie można było chodzić po dachu, który groził zawaleniem. Strażacy musieli użyć drabiny. Przestawiali ją dwukrotnie. Żeby ściągnąć desperata trzeba było użyć jeszcze drugiej, krótszej – wyjaśnia rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kościanie mł. bryg. Andrzej Zielgler. - W akcji brało udział pięciu strażaków.
Po prawie półtorej godziny strażakom udało się ściągnąć na ziemię niedoszłego samobójcę Mężczyzna trafił pod opiekę lekarza. Do podjęcia próby samobójczej skłonił go najprawdopodobniej miłosny zawód. (h)
Gazeta Kościańska
Zgłaszasz poniższy komentarz:
nie warto bo zycie jest zbyt piękne pomino iż czasem daje po d... DLACZEGO TAK JEST ŻE INNI WALCZĄ O ŻYCIE A JESZCZE INNI TARGAJĄ SIĘ NA SWOJE ŻYCIE!