Co uzasadnia podwyżkę za przedszkole?

Lekko nie ma

Oto mamy państwo pro rodzinne. Rodzina najważniejsza, dzieci im więcej tym lepiej. Zapisując dziecko do przedszkola stawka jest ustalona na poziome X. Jak już dziecko zacznie chodzić do przedszkola to stawka wzrasta. Jak się spóźnisz po dziecko to musisz słono zapłacić. Proponuję podnieść kwotę do równych 50zł - nie trzeba będzie wydawać (i tak nikt się nie upomni o 5gr.) I na koniec wniosek ponieważ miasto odczuło dostosowanie opłat do obowiązującego prawa to prawo trzeba naciągnąć na własną korzyść i koszty niech poniosą rodzice. PS. a może w ramach oszczędności zredukować naciągane etaty. ŻENADA, ŻENADA, ŻENADA, ŻENADA

Zbulwersowany - a jak paliwo drozeje to nie tankujesz chodzisz pieszo chyba że jako malkontent nie masz auta. Trzeba było kupic prezerwatywe mial byś taniej.

Jeśli ktoś ma dzieci w tym wieku - to powinien płacić za ich opiekę w przedszkolu. W przeciwnym wypadku w podatkach płacą za to ci, którzy dzieci w przedszkolach nie mają.

ty chodzisz do lekarza za moje podatki a ja mam dziecko w przedszkolu za twoje... a razem utrzymujemy bande nierobów w warszawie...

i w koscianie

do kom.3. szkoda,ze twój ojciec nie kupił prezerwatywy...

Tylko jednej podwyżki nie rozumiem. W tym roku było 11 zł za pełną godzinę, jeżeli odebrało się dziecko później. A teraz prawie 50zł??? Jestem mamą dojeżdżającą do pracy, tata nie ma możliwości odebrać dziecka. Wystarczy małe spóźnienie pociągu i mam dopłacać 50zł? Chętnie przeczytam cały artykuł. I zobaczę argumenty burmistrza i radnych.

Jedna wielka niesprawiedliwość... ale taka jest rzeczywistość, niestety szara. Jednej rzeczy nie rozumiem dlaczego z opłat zwolnieni są rodzice, którzy puszczają swoje dzieci do przedszkola na 5 godzin? Czy te dzieci nie korzystają z zabawek i innych narzędzi edukacyjnych? Kto za nich płaci?

Z mocy ustawy są zwolnione. 5-godzinna podstawa programowa musi być realizowana za darmo. Jeśli chcesz więcej to musisz wykupić usługę. Proste i przejrzyste

...bo burmistrz i osoby ustalające nie mają dzieci w wieku przedszkolnym,żyją z dwóch wypłat na rodzinę...i nie pracują tak,aby po pracy padać z nóg..

do kom 7 określ się czy jesteś zbulwersownay czy ojciec. Przestancie beczeć płacić i posyłać. OTAKE POLSKE walczyli za komuny było bezpłatnie to było żle. Faktycznie dobrze ktos zauwazyl ze dlaczego samotni, bezpłodni, bezdzietni, geje, lizbijki, emeryci i renciści mają dopłać do przedszkoli. Moje dzieci chodzą i płacę uczciwie i nie czakam na jałmużnę od nikogo. W życiu czasami musimy wybrać albo modnie się ubrać albo utrzymać rodzine.

Do 11. Za to ci, którzy nie chcą podwyżki opłat - maja dzieci w wieku przedszkolnym. I co? To kto ma płacić za dzieci? Za wszystko powyżej 5 godzin powinni płacić rodzice. Chcesz jechać autobusem - płacisz za bilet. Chcesz mieć dziecko w przedszkolu - płacisz za dziecko. Proste. Nie ma nic za darmo. Jeśli ni rodzic zapłaci za dziecko, to ktoś inny zapłaci. Kto? Budżet - a ja chcę w końcu drogę pod domem, zamiast socjalizmu.

do Obserwatora (komentarz 7) i Anonima (komentarz 8): Nie mam samochodu. Dlaczego z moich podatków wykonuje się remont drogi Łąkowej i Północnej, z których korzystają "lizbijki" mające samochody?