Magazyn koscian.net
15 Lip 2019Czempiń dofinansuje przejazdy autobusowe
Przejazdy realizowane przez PKS Poznań będzie współfinansować gmina Czempiń. Chodzi o autobus kursujący na trasie Czempiń – Śrem. Dołoży się także powiat kościański
Autobus to obecnie jedyna forma transportu publicznego, która umożliwia mieszkańcom gminy Czempiń dostanie się do Śremu. To dwa kursy dziennie. Jeden do Śremu i drugi powrotny. Uchwała dotycząca współfinansowania przejazdów była w programie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Czempiniu. Radnym zaproponowano udzielenie pomocy finansowej powiatowi kościańskiemu, który również ma partycypować w utrzymaniu linii autobusowej. Samorządy podzielą się kosztami po połowie. W 2019 roku łącznie mają przekazać spółce PKS Poznań maksymalnie dwa tysiące złotych, a w 2020 roku sześć tysięcy złotych. Koncepcja współfinansowania przewozów autobusowych to efekt decyzji władz Poznania, które na początku roku postanowiły zawiesić działalność spółki PKS Poznań, jeżeli samorządy gminne i powiatowe, na terenie których realizowane są przewozy pasażerskie nie sfinansują jej deficytu. Od września funkcjonować ma porozumienie, na mocy którego powiaty i gminy będą partycypować w kosztach działania przedsiębiorstwa. Sieć połączeń autobusowych zostanie utrzymana.
- Podjęliśmy działania i zobowiązania, że będziemy starali się uczestniczyć w tym projekcie, i tę drobną pomoc realizować. Zainteresowaliśmy tym zagadnieniem powiat kościański. Połączenie na terenie naszej gminy zostanie utrzymane – wyjaśnił burmistrz Czempinia Konrad Malicki.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Czempiniu Maciej Głochowiak pytał, czy powiat śremski i gmina Brodnica także będą partycypowały w kosztach utrzymania linii autobusowej.
- Poszczególne samorządy dołączały, a później wyrażały wątpliwość co do porozumienia. Z naszych informacji wynika, że gmina Brodnica będzie w nim uczestniczyć. My chcieliśmy postępować zgodnie z ustalonym kalendarzem. Będziemy się temu przyglądać, mając nadzieję, że połączenie Czempiń – Śrem zostanie utrzymane – mówił burmistrz Malicki. - Dla nas jest to symboliczny problem. Są gminy, miasta i powiaty w województwie, które właściwie w stu procentach opierają swoją komunikację publiczną o PKS Poznań, i na pewno tam decyzja o przekazaniu setek tysięcy złotych jest trudniejsza i wiąże się z analizami alternatywnych rozwiązań. Trudno mówić o powodzeniu tego projektu. Na dzisiaj realizujemy ustaloną ścieżkę i obserwujemy, jak zachowują się kluczowi dla tego porozumienia gracze.
Radny Tomasz Grzelczyk dopytywał, czy wiadomo ile osób korzysta z przejazdów na trasie Czempiń – Śrem, a także czy PKS Poznań wprowadził jakiś program naprawczy, żeby kursy były bardziej atrakcyjne i rentowne. Miesięcznie z przejazdów regularnie korzysta od kilku do kilkunastu osób. To około 200 – 300 przejazdów miesięcznie.
- Z pewnym sceptycyzmem podchodzę do pomysłu, żeby w sposób bezpośredni dokładać się do czegoś, co jest nierentowne, bez szukania powodów, bez szukania przyczyn takiej sytuacji. Wydaje się, że komunikacja autobusowa jest skazana na niską rentowność. Pewna partycypacja ze środków publicznych, czy to samorządowych, czy rządowych, pewnie musi się pojawić, żeby taką usługę jak transport publiczny zapewnić – podkreślił Malicki. - Nie ma tu prostych rozwiązań. Gdy samorządy będą właścicielem PKS Poznań, bo taki jest docelowy model, będą miały też możliwość zarządzania tym przedsiębiorstwem. Na ten moment samorządy przyciśnięte do ściany przez miasto Poznań starają się utrzymać to co jest.
- Z moich obserwacji wynika, że większość pasażerów wsiada do autobusu po drodze, w gminie Brodnica – zwrócił uwagę przewodniczący Rady Miejskiej Maciej Głochowiak. - Bilet miesięczny z Czempinia do Śremu kosztuje trzysta czterdzieści złotych. Trzeba rozważyć czy ma to sens, czy ludzie z tej formy komunikacji korzystają.
Dziewięciu radnych opowiedziało się za współfinansowaniem utrzymania linii autobusowej Czempiń – Śrem. Jeden wstrzymał się od głosu. (h)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
autobusy na trasie Czempiń-Śrem kursują od poniedziałku do piątku i tylko w dni nauki szkolnej,i rodzi się pytanie jeżeli chory wyląduje w szpitalu w Śremie bo w KOŚCIANIE nie ma miejsc to jest zostawiony samemu sobie bo ani w sobote ani w niedzielę autobus nie kursuje zostało tylko zrobić te 20kilometrów z buta w tą i wewtą bo nikt na stopa nie weżmie