Magazyn koscian.net
2009-05-19Dilerzy skazani
Przed Sądem Rejonowym w Kościanie zakończył się proces jedenastu mężczyzn oskarżonych o handel narkotykami. Pięciu oskarżonych usłyszało wyroki skazujące, a sześciu uniewinniono. Trzech dilerów ma trafić za kraty, dwóch otrzymało karę pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres próby. Wyrok nie jest prawomocny
Trwający od 26 sierpnia ubiegłego roku proces był efektem działań operacyjnych Centralnego Biura Śledczego, które w 2007 roku ustaliło, że w Kościanie i okolicy działają osoby zajmujące się wprowadzaniem do obrotu dużych ilości środków odurzających. Grupę rozpracowywano przez kilka miesięcy. Funkcjonariusze ustalili termin transakcji narkotykowej, jaką na 18 lipca 2007 roku planowali kościaniak Dawid H. i mieszkaniec Starego Tarnowa Krystian P. Wieczorem tego dnia funkcjonariusze CBŚ oczekiwali na podejrzanych na drodze w okolicach wsi Jasień.- Podejrzani spotkali się w uzgodnionym wcześniej miejscu, każdy kierując swoim samochodem, i po chwili rozjechali się w różnych kierunkach. Obserwujący miejsce spotkania funkcjonariusze CBŚ podjęli decyzję o ich zatrzymaniu. W samochodzie Dawida H. ujawniono pakunek o wadze ponad 1000 gramów z substancją koloru białego. Natomiast w samochodzie kierowanym przez Krystiana P. ujawniono pieniądze w kwocie 10.200 zł. Po przeprowadzeniu badań fizykochemicznych okazało się, że substancja koloru białego zabezpieczona u Dawida H. zawiera amfetaminę w postaci soli – informował w lipcu 2007 roku rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W dalszym postępowaniu ustalono, iż instruktor nauki jazdy Dawid H. w okresie od kwietnia do lipca 2007 roku uczestniczył w nielegalnym obrocie środkami odurzającymi w ilościach hurtowych sprzedając je kolejnym dilerom, którzy wprowadzali narkotyki do dalszego obrotu.
Analizując sieć powiązań zatrzymanych zarzuty postawiono piętnastu osobom.
- Pozostali oskarżeni, to osoby przechowujące środki odurzające, którymi dysponował Dawid H., dostarczające je na wskazane miejsce oraz stali odbiorcy, składający wcześniej telefoniczne zamówienia u Dawida H. – informował rzecznik prokuratury okręgowej.
Czterech z oskarżonych przyznało się do popełnienia zarzucanych im przestępstw i dobrowolnie poddało się karze. Pozostałych jedenastu stanęło przed Sądem Rejonowym w Kościanie.
Sześciu niewinnych
Ogłoszonym w miniony piątek wyrokiem sąd uniewinnił od zarzucanych im czynów sześciu mężczyzn. Arkadiusz Sz., Tomasz W., Łukasz L. i Bartosz Z. byli oskarżeni o kupienie od Dawida H. z zamiarem dalszej odsprzedaży suszu ziela konopi marihuany. Krzysztof K. był oskarżony o posiadanie pochodzącej z tego samego źródła marihuany, a Damianowi N. postawiono zarzut posiadania kupionej od Damiana H. amfetaminy i tabletek ekstazy.
Akt oskarżenia wobec tej szóstki opierał się na dowodzie w postaci informacji pozyskanych z podsłuchu. Podczas procesu ustalono, że stosowanie podsłuchu wobec tych oskarżonych było nielegalne. Prowadzące dochodzenie służby nie posiadały bowiem żadnych wymaganych prawem postanowień umożliwiających prowadzenie takiej operacji.
- Zgromadzony materiał dowodowy nie wskazuje na to, że oskarżeni popełnili zarzucane im czyny – powiedziała podczas uzasadniania wyroku sędzia Agnieszka Olszewska. – Żaden dowód poza materiałami z podsłuchu nie wskazuje na popełnienie przestępstwa, a podsłuchy w tym zakresie były niedopuszczalne i sąd nie mógł ich w żaden sposób oceniać. Podsłuchy były legalne tylko w stosunku do dwóch oskarżonych: Dwida H. i Huberta Ł. Tylko wobec nich były wydane w sposób prawidłowy postanowienia o rozpoczęciu i kontynuowaniu podsłuchu, natomiast wobec pozostałych oskarżonych nie było postanowień zatwierdzających stosowanie podsłuchu.
Uniewinnionych nie obciążały żadne zeznania świadków, ani przeszukania prowadzone w miejscu ich zamieszkiwania. W związku z powyższym zostali oczyszczeni z zarzucanych im czynów.
Lipna amfetamina
Podczas procesu ujawniono, że przedmiotem transakcji jakiej dokonali Dawid H. i Krystian P. była substancja, w której z trudem można było się doszukać amfetaminy. Zatrzymany w Jasieniu pakunek zawierał nieco ponad 993 gramy substancji ze znikomą zawartością substancji psychotropowej. Była ona badana przez laboratorium Komendy Głównej Policji i poznański Zakład Medycyny Sądowej. Okazało się, że w białym proszku, który chciał wprowadzić do obrotu Dawid H. było zaledwie 1,1% czystej amfetaminy. Pojawiła się zatem szansa na zmianę kwalifikacji tego czynu. Można bowiem uznać, że przedmiotem transakcji nie była - jak określono w akcie oskarżenia - ,,znaczna ilość substancji psychotropowej’’.
Zdaniem sądu ustalona zawartość ,,narkotyku w narkotyku’’ miała w tym przypadku niewielkie znaczenie.
- Sąd wziął pod uwagę motywy, którymi kierował się oskarżony. Nabywając od Krystiana P. substancję zawierającą 1,1% czystej amfetaminy, pozostawał on w przekonaniu, że kupuje w rzeczywistości znaczną ilość substancji psychotropowej – wyjaśniała sędzia Olszewska.
Zdaniem sądu samo przekonanie, że kupiona substancja jest amfetaminą wyczerpała znamiona zarzucanego Dawidowi H. przestępstwa.
Skazani
Najwyższy wyrok w procesie otrzymał Dawid H. Za zarzucane mu czyny sąd orzekł łączną karę w wysokości czterech lat pozbawienia wolności, pięciu tysięcy złotych grzywny i dziesięciu tysięcy złotych nawiązki na rzecz stowarzyszenia Alter Ego zajmującego się przeciwdziałaniem narkomanii. Sąd uznał Dawida H. za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów, to jest posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej oraz uczestniczenia w obrocie substancjami odurzającymi i psychotropowymi.
- Ustalając wysokość kary sąd kierował się znacznym stopniem szkodliwości społecznej czynów i znacznym stopniem winy oskarżonego – wyjaśniła sędzia Olszewska.
Na poczet kary pozbawienia wolności zaliczono okres przebywania w areszcie śledczym, w którym Dawid H. jest od 18 lipca 2007 roku.
Drugi uczestnik transakcji w Jasieniu – Krystian P. został skazany za sprzedaż narkotyku Damianowi H. na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem wykonania kary na okres trzech lat próby. Ponadto ma zapłacić pięć tysięcy złotych grzywny i pięć tysięcy złotych nawiązki na rzecz stowarzyszenia Alter Ego.
Hubert Ł. ma trafić do więzienia na rok i sześć miesięcy oraz zapłacić pięć tysięcy złotych grzywny i pięć tysięcy złotych nawiązki. Został uznany winnym uczestniczenia w procederze obrotu narkotykami poprzez przechowywanie przeznaczonych do dalszego obrotu narkotyków powierzonych mu przez Damiana H.
Karę bezwzględnego pozbawienia wolności otrzymał także Jakub W., którego uznano winnym udziału w obrocie środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi. Kupował on z zamiarem dalszej odsprzedaży marihuanę, amfetaminę i tabletki ekstazy. Sąd wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności, grzywnę w wysokości dwóch tysięcy złotych i trzy tysiące złotych nawiązki na rzecz stowarzyszenia Alter Ego.
Dziesięć miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem wykonania kary na okres trzech lat próby zasądzono wobec Jarosława B. Nałożono na niego także grzywnę w wysokości dwóch i pół tysiąca złotych oraz tysiąc złotych nawiązki. Jarosława B. uznano za winnego uczestnictwa w obrocie narkotykami poprzez kupienie od Dawida H. z zamiarem dalszej odsprzedaży pięćdziesięciu gram suszu ziela konopi marihuany.
Wyrok Sądu Rejonowego w Kościanie z 15 maja 2009 roku nie jest prawomocny. Stronom przysługuje odwołanie do sądu drugiej instancji.
Paweł Sałacki
GK 20/2009
Zgłaszasz poniższy komentarz:
I bardzo dobrze!!! Z jednym zastrzeżeniem: trzeba zmienic prawo i przestać karać za posiadanie, bo więcej z tego szkody niż pożytku.