Magazyn koscian.net

2009-10-07

Mieszkanie dla studenta

Kosmiczne ceny, kiepskie warunki i haczyki w umowach. Trudno napisać coś dobrego o mieszkaniach dla studentów w Poznaniu. Choć czasem można trafić okazję...

Jesteśmy grupą studentów. Dwoje z powiatu kościańskiego, troje z innych zakątków Wielkopolski. Studiujemy w Poznaniu i postanowiliśmy wspólnie wynająć lokum na kolejny rok akademicki.

- Dzień dobry, chciałabym się dowiedzieć, ile kosztuje wynajem mieszkania na Wildzie? – 2000 zł na miesiąc. – Jakie opłaty do tego dochodzą? – Prąd i gaz.

Rozmowa z osobą z biura nieruchomości wydała się rzeczowa i konkretna. Postanawiamy obejrzeć mieszkanie. Znajduje się ono w starej kamienicy, posiada ogromne pokoje, duże okna z drewnianą ramą, łazienka i kuchnia są stare i zniszczone. Bez umeblowania.. Pytamy o konkrety w sprawie opłat.

Okazuje się, że wynajem mieszkania kosztuje 2000 zł, ale opłaty to nie tylko prąd i gaz. Oprócz tego dochodzą woda, śmieci, prowizja dla pośrednika 2500 zł, czyli jednomiesięczny czynsz plus VAT oraz kaucja w wysokości miesięcznego czynszu. Na start około 6500 zł. Mimo tego, że jest nas pięcioro, rezygnujemy. Nikt z nas nie ma kwoty, która przypada na jedną osobę.

- Aby w Poznaniu wynająć mieszkanie trzeba się liczyć z opłatą pobieraną przez biuro pośrednictwa nieruchomościami. Rzadko zdarza się, aby właściciele sami zajmowali się podpisywaniem umów – tłumaczy pani Iwona z poznańskiego biura nieruchomości. Opłaty za pośrednictwo są różne. Wahają się od 700 do 3000 zł.

- Umowa najmu zazwyczaj przewiduje kaucję. Jest to kwota, która zostanie przeznaczona na remont mieszkania w przypadku gdyby lokatorzy dokonali jakiś zniszczeń – dodaje pani Iwona. Jeśli mieszkanie zostaje zwolnione w należytym stanie kaucja jest zwracana przy wyprowadzce.

Ruszamy na dalsze poszukiwania, choć ceny nas przerażają. Wynajem trzypokojowego mieszkania, bo takie nas interesuje, to wydatek rzędu 2500 zł plus opłaty za media.

- Mieszkanie samo się nie znajdzie, trzeba dzwonić, pytać, umawiać się na spotkania i tak w kółko – tłumaczy Ania zauważając, że na telefony wydaliśmy już fortunę.

Spotykamy znajomych, którzy umowę najmu podpisali kilka lat temu i płacą za cztery pokoje tylko 1200 zł.
– Cieszę się, że nie muszę teraz czegoś szukać. Niestety, za rok umowa wygasa i jestem pewna, że właściciela podwyższą nam czynsz, jeśli będziemy chcieli dalej u nich mieszkać – mówi Agata.

Oglądamy kolejne mieszkanie. Tańsze, dobra lokalizacja, ale dostajemy informację, że są tam piece, w których trzeba samemu rozpalać ogień i pilnować, aby nie zgasł. Wydaje się to dla nas zbytnią ucieczką w lata 60. poprzedniego stulecia.
- Swoją drogą, gdzie ten węgiel mielibyśmy trzymać, skoro nie zaoferowano nam żadnej piwnicy? – pyta Ilona.

Kolejne mieszkanie, które oglądamy to luksusowy apartament z dostępem do basenu. Trzeba przyznać, że piękny, a czynsz nie przekracza średniej poznańskiej stawki. Zastanawiamy się gdzie jest haczyk.
- Od kiedy mogłaby się nasza piątka może się wprowadzić?
W odpowiedzi słyszę, że nie ma mowy, aby apartament zamieszkiwało tyle osób. Mieszkanie przeznaczone jest dla 3 osób…

- Obejrzeliśmy już sześć mieszkań. Staraliśmy się wybrać mieszkanie, w którym cena była adekwatna do warunków, które są proponowane – podsumowuje Mateusz - Braliśmy pod uwagę odległość od centrum miasta, wielkość mieszkania, umeblowanie oraz cenę prowizji. I nic...

Postanowiliśmy poszperać w ogłoszeniach internetowych. Anka podsyła wszystkim link do jednego z ogłoszeń. Wydaje się atrakcyjne. Czynsz 1600 zł plus opłaty. Co więcej, właściciele godzą się rozłożyć na raty kaucję w wysokości miesięcznego czynszu, a prowizja wynosi 1000 zł. Kuchnia, łazienka i jeden pokój są odnowione. Dwa pozostałe trzeba samemu pomalować. Umeblowanie we własnym zakresie. Dzwonimy, alby umówić się na spotkanie. Oglądamy.

- Jest ono takie samo jak to, które widzieliśmy na Wildzie, ale tańsze – komentuje Ilona. Zadowoleni i szczęśliwi decydujemy się na jego wynajem. Mamy nadzieję, że ul. Chwiałkowskiego będzie dla nas szczęśliwa.

- Studiowanie i utrzymywanie się w Poznaniu wymaga dużego wysiłku i jeszcze większego nakładu finansowego, pomimo tego, że edukacja w Polsce jest darmowa - puentuje Blady.

IZABELA SAŁACKA


Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (1)

w dniu 09-10-2009 08:40:25 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

przecież wiadomo, że nie załatwia się mieszkania za pośrednictwem biura. istnieją strony, gdzie ogłaszają się prywatnie właściciele mieszkań. 400 zł za msc z opłatami nie jest trudno znalezc.

przecież wiadomo, że nie załatwia się mieszkania za pośrednictwem biura. istnieją strony, gdzie ogłaszają się prywatnie właściciele mieszkań. 400 zł za msc z opłatami nie jest trudno znalezc.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.133.152.189

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.