Wiadomości
2008-03-31Motocyklista o mało nie zabił policjanta
200 km/h na liczniku miał motocyklista, który dziś rano (31 marca) pędził ulicami Kościana uciekając przed policyjnym patrolem
Kościańska drogówka wspólnie ze Strażą Graniczną patrolowały miasto przeprowadzając akcję pod kryptonimem ,,Trzeźwy poranek''. O godz. 5.55 przy ul. Chłapowskiego kontrolerzy próbowali zatrzymać motocyklistę jadącego yamahą. Ten nie zatrzymał się do kontroli ignorując patrol. Jak twierdzą policjanci pędził z prędkością 200 km/h i to w terenie zabudowanym.- Na drodze do Racotu uciekiniera usiłował zatrzymać kolejny patrol. Pirat skierował się wprost na policjanta sygnalizującego, by się zatrzymał. W ostatniej chwili funkcjonariuszowi udało się uskoczyć spod zbliżającego się motocykla – relacjonuje Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej Komendy Powiatowej Policji.
Pirata zatrzymano dopiero przy ul. Przemysłowej. Dalszą ucieczkę uniemożliwiły mu dwa radiowozy, które zablokowały drogę.
45-letni kościaniak w trybie przyspieszonym odpowie za dwukrotne nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, jazdę bez uprawnień pojazdem bez badań technicznych oraz narażenie policjanta na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Podejrzanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności. (kar)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
prosze o doprecyzowanie, i opisanie calej akcji....