Magazyn koscian.net

27 lutego 2018

Muzeum się zmienia

Od kilku dni w kościańskim Muzeum Regionalnym im. dra Henryka Florkowskiego oglądać można animację ,,Jak w Kościanie sukno tkano’’. To już ostatni komponent jaki wzbogacił wystawę stałą poświęconą złotemu okresowi w historii miasta, a zatytułowaną ,,Królewskie miasto Kościan’’. To kolejny przykład prezentacji zbiorów muzealnych w zupełnie nowy i atrakcyjny dla zwiedzających sposób


Tajniki sukna

Produkcja sukna w Kościanie rozpoczęła się pod koniec XIV wieku, a warsztaty sukienników stały przy ul. Sukienniczej (dziś Szewskiej). W XV wieku i XVI wieku Kościan słynął już z produkcji sukna, które przewyższało jakością wszystkie inne sukna w Polsce. Aby zapobiec fałszowaniu wyrobów kościańskich przez sukienników innych miast, król Kazimierz Jagiellończyk, w 1472 r. na sejmie w Piotrkowie, nadał specjalny przywilej o znaku ochronnym dla kościańskich sukienników. Znak ten składał się z herbu miasta (baszty obronnej), z orła z rozpostartymi skrzydłami i litery ,,C’’. Był to pierwszy w kraju przypadek nadania znaku ochronnego. W XVI wieku cech kościański był najsilniejszym w Wielkopolsce. Upadek sukiennictwa kościańskiego nastąpił po 1655 r. w wyniku wojen szwedzkich. Choć wśród kościaniaków wiedza o chronionych znakiem suknach jest powszechna, to niewielu wie, jak je produkowano. Dowiedzieć się tego można z nowej animacji, o którą wzbogacono wystawę „Królewskie miasto Kościan’’.

Praca z wełną była zajęciem złożonym i skomplikowanym. Na każdym etapie wytwarzania tkaniny należało zwracać uwagę na to, by wszystko było wykonane perfekcyjnie. Dzięki osiągniętemu mistrzostwu kościańscy sukiennicy otrzymywali powszechne uznanie i wyróżnienia. Film trwa około 6 minut i ukazuje w uproszczony sposób proces powstawania sukna - od strzyżenia owiec po barwienie i sprzedaż gotowego produktu. Scenariusz, który był kilkakrotnie modyfikowany, napisali sami muzealnicy. Jest on wyświetlany we wnęce nad dioramą, która ma kształt łuku.

- Efekt jest zadowalający, bardzo nam się spodobał efekt wpisania prezentacji w łuk - ocenia Dariusz Kram, dyrektor muzeum, nie kryjąc, że najtrudniejszy był wybór firmy. Wpłynęło kilka ofert. Ostatecznie postawiono na współpracę z SVG Studio z Warszawy. - Włożyliśmy w ten projekt dużo wysiłku. Każdą scenę dopracowywaliśmy w najdrobniejszych szczegółach. To była żmudna praca. Najbardziej bałem się, że będą problemy z pokazaniem jak działa warsztat tkacki, a udało się, i to bez zastrzeżeń. Film składa się z kilkunastu dużych scen, a w każdej są po dwa, trzy obrazki. Nad tym projektem pracowaliśmy przez rok, a sama produkcja trwała około dwóch miesięcy. Film ten dopełnia całą historię związaną z królewskim Kościanem.

Przy okazji wydano książeczkę dla dzieci pt. ,,O kościańskim suknie, czyli czym zajmowali się sukiennicy’’, która prostym językiem opowiada historię kościańskiego sukiennictwa. Ma ona formę kolorowanki. Oprócz tego jest tam tekst i trzy zadania. Na ostatniej stronie znajdują się gotowe do wypchnięcia elementy, które mogą posłużyć do zabawy w zakład sukienniczy. Młodzi czytelnicy dowiedzą się z niej, że owce strzyżono dwa razy w roku, poznają proces gręplowania wełny, przędzenia, wykonywania materiału na krosnach. Poznają też proces folowania, czyli ubijania w młynach foluszowych, by nadać mu odpowiednią gęstość i dowiedzą co robili postrzygacze. Projekt wykonało SQM Studio z Komornik. Książeczka została wydana w nakładzie 1 tys. sztuk. Będzie ona rozdawana dzieciom, które odwiedzą muzeum.

I film, i książeczka, które powstały pod koniec ubiegłego roku, miały swoją premierę w pierwszym tygodniu ferii zimowych. Animacja podoba się zwiedzającym.

Makieta Kościana

Tę stałą ekspozycję, której największą atrakcją jest makieta Kościana z początków XVII w. uruchomiono w 2014 r. Dawna Galeria 25, na II piętrze Ratusza, zamieniła się w niezwykłą historyczną salę. Makieta pokazuje Kościan z początków XVII wieku. Przedstawia historyczne centrum starego miasta w obrębie murów miejskich i widłach Obry, przedmieścia z Poznańskim (obecnie ul Piłsudskiego), Głogowskim (Al. Kościuszki i ul. Bernardyńska), starym miastem (osadą przedlokacyjną z placami Wolności i Paderewskiego, ul. Bączkowskiego). Znalazło się tu przeszło dwieście obiektów m.in. kościoły, klasztory i zabudowania przyklasztorne, zamek starościński z zabudowaniami, domy mieszkalne, warsztaty, zabudowania gospodarcze, jatki miejskie, młyny wodne, końskie i wiatrowe, szpitale i inne obiekty użyteczności publicznej (bramy miejskie, czy baszty). Z tych elementów 40 jest podświetlonych. Ma ona przybliżać historię miasta z uwzględnieniem życia gospodarczego, prężnie działających cechów, w tym sukienników, którzy dostali pierwszy w Rzeczypospolitej znak ochronny dla swoich wyrobów. Były one tak dobre, że sam król Kazimierz Jagiellończyk zdecydował, że sukiennicy mogli znakować powstające tu sukna.

Do odtworzenia ukształtowania przestrzennego miasta i przedmieść korzystano z map z 1791 i 1794 r., oddającymi układ przestrzenny Kościana sprzed 300-400 lat. Użyto też lustracji województw wielkopolskiego i kujawskiego, publikacji takich jak ,,Słownik historyczno-geograficzny województwa poznańskiego w średniowieczu”, publikacje opisujące dzieje miasta i konsultacje z historykami, regionalistami i archeologami. Makieta ma wymiary 300 x 250 cm. Prace nad jej stworzeniem trwały półtora roku. Wykonawcą dioramy zostało Studio Projektowe - Modele Architektoniczne Jana Gottwalda z Krakowa, które wcześniej rekonstruowało już XVII-wieczne miasta, jak Kraków i Gorzów Wielkopolski. W trakcie prac nad dioramą zapadła decyzja, że będzie ona częścią stałej wystawy. W 9 przeszklonych gablotach wyeksponowano około 50 eksponatów ze zbiorów kościańskiego muzeum, pochodzących z XIV-XVIII w., w tym m.in. cegłę gotycką, naczynia gliniane, drewnianą rurę wodociągową, ręcznie kute gwoździe, kafle, glinianą grzechotkę, uzbrojenie. Na 7 planszach można prześledzić historię miasta w sposób chronologiczno-problemowy (historia Kościana, kościańscy rzemieślnicy, kościoły, klasztory i kościoły szpitalne, zamek starościński, kościański wodociąg).



Diorama została udźwiękowiona. Makieta Kościana zyskała panel dotykowy, dzięki któremu każdy może samodzielnie uruchomić prezentację multimedialną, wybrać i podświetlić któryś z najważniejszych historycznych budynków w Kościanie lub na przedmieściach, wyświetlić historyczną siatkę ulic.

Od 2016 r. w muzeum można oglądać animowaną opowieść dla najmłodszych pt. ,,Legenda o kościańskim sukienniku Mikołaju’’, która przedstawia wydarzenia historyczne związane z rozwojem sukiennictwa w Kościanie. Film jest adresowany przede wszystkim do najmłodszych, czyli przedszkolaków i uczniów klas I-III, ale i starszych. To 6-minutowa animacja składająca się z jedenastu scen. Jest ona wyświetlana we wnęce nad dioramą. Jak to w legendzie, część opowiedzianych w filmie rzeczy to wytwór wyobraźni twórców. Tak naprawdę bowiem nie wiadomo kto zapoczątkował w Kościanie wytwórstwo sukien, które zdobyły uznanie w całej Polsce. Na ekranie pojawiają się skrzaty, które pomagają w tkaniu zamówionych sukien, i jak głosi kościańska legenda z XIX wieku w mieście był pewien skrzat, który kradł kulki. Obok nich występują historyczne postaci np. króla Władysława Jagiełły czy Kazimierza Jagiellończyka. W filmie pojawiają się tylko dwie daty do zapamiętania: 1400 r. i 1472 r. W roli narratora występuje animowany herb miasta, a cała historia toczy się na kartach książki w 3D, na których ożywają bohaterowie.

- Cztery lata zajęło nam zrobienie kompletnej wystawy. Nie będziemy jej już rozwijali. Jeśli pojawią się jakieś nowe elementy, to nie będą wprowadzały wielkich zmian, ale będą uzupełniały tę ekspozycję - stwierdza dyrektor Dariusz Kram, dodając, że przyszedł czas na kolejne wystawy.

Prahistoria

Na drugim piętrze muzeum powstała niewielka sala, sąsiadująca z dioramą miasta Kościana, w której odkrywać można prahistorię w dziejach Ziemi Kościańskiej. Można się z niej dowiedzieć i lepiej poznać kultury: pucharów lejkowatych, wstęgową, ceramiki rytej kłutej, łużycką i przeworską, które występowały m.in. w Nacławiu, Kiełczewie, Bieżyniu. Można się też przyjrzeć wyrobom zamkniętym w gablotach. Wszystkie prezentowane eksponaty odnaleziono na Ziemi Kościańskiej. Pomieszczenie zostało zaaranżowane na wzór pradawnej chaty z drewniano-glinaną podłogą i dachem krytym strzechą. Dwie ściany ozdobiono fototapetą przedstawiająca kurhany w okolicach Łęk Małych, czyli tzw. wielkopolskie piramidy. Nie lada atrakcją dla młodych zwiedzających jest możliwość zabawienia się w archeologa. Za pomocą pędzelków dzieci z piasku mogą wyciągnąć różne znaleziska, m.in. gliniane figurki zwierząt, czy fragmenty naczyń. Nie są to oryginały, lecz wierne kopie. Na tablicy można porównać wykopany eksponat z oryginałem i dowiedzieć się z jakiego okresu pochodzi. Oprócz tego mogą zabawić się w mistrzów tkackich i powiercić w kamieniu, bowiem do dyspozycji zwiedzających oddano pionowy warsztat tkacki i pradawną wiertarkę. Niewykluczone, że zwiedzający będą mogli też spróbować ręcznego mielenia zboża na oryginalnym kamiennym żarnie.

Bohaterowie 1918/1919

Najmłodszą wystawą stałą kościańskiego muzeum są ,,Bohaterowie 1918/1919 r.’’. Uruchomiono ją w 2017 r. Na drugim piętrze Ratusza oglądać można pamiątki związane z I wojną światową, powstaniem wielkopolskim i Rezerwą Skautową. W jednej z sal urządzono magazyn wzorowany na pomieszczeniu, z którego powstańcy z Rezerwy Skautowej wynieśli broń i amunicję pomocną w wyzwoleniu miasta. Ściany wyłożono deskami, a eksponaty zamknięto w przeszklonych skrzyniach. W większości to przedmioty już prezentowane w kościańskim muzeum, które na nowo zaaranżowano. Udostępniono blisko 50 eksponatów z epoki, opisanych z wykorzystaniem technologii QRtag. Nowe są tylko trzy eksponaty: nóż okopowy, bagnet pruski i karabin ćwiczebny do nauki ataku na bagnety. Dzięki nowoczesnemu interaktywnemu systemowi multimedialnemu można prześledzić m.in. kalendarium wydarzeń od 9 listopada 1918 r. aż do połowy lutego 1919 r., biogramy osób związanych z Rezerwą Skautową, historię skautingu i słynnej akcji pod kryptonimem ,,Wolność’’. Na wielkoformatowej mapie można przyjrzeć się szlakowi bojowemu oddziałów kościańskich w styczniu 1919 r., obejrzeć sztandar, zdjęcia powstańców, szable, karabiny, mundur, zbroję, medale. Panel dotykowy pozwala na samodzielne sterowanie i dotarcie do informacji.

Częścią tej ekspozycji jest escape room, czyli pokój zagadek, w którym zamknięci ochotnicy wcielają się w role konspiratorów. Pokój cieszy się coraz większą popularnością. Tylko w ubiegłym roku odwiedziło go 639 osób w 169 grupach z ponad 7 tys. osób, które przekroczyły próg kościańskiego muzeum. Wejście do pokoju zagadek jest bezpłatne.

Dzięki zagadkom i sprzętom z epoki zwiedzający mogą poznać historię kościańskiej Rezerwy Skautowej. Zwiedzający muszą uwolnić się z zamkniętego pokoju. Potrzebna jest do tego spostrzegawczość, umiejętność współpracy w grupie, logiczne myślenie i spryt. Wewnątrz jest mnóstwo urządzeń i skrytek. W pokoju czeka sporo zagadek, które trzeba rozwiązać, i po nitce do kłębka odnaleźć ukryty klucz, który pozwoli wydostać się z zamknięcia. Kto utknie, może liczyć na pomoc pracowników muzeum, którzy za pomocą kamery mają podgląd na to co dzieje się w pokoju. Nie zawsze podpowiedzi są konieczne. Zdecydowana większość grup radzi sobie sama. Na uczestników zabawy czekają różne scenariusze, przygotowane przez muzealników wspólnie z poznańską firmą Artyleria Wojciecha Nawrota. Uwolnienie się zajmuje godzinę. Są dwa scenariusze (pierwszy łatwiejszy, drugi trudniejszy), ale są też gotowe krótsze i uproszczone ich wersje.

- Pokój jest dobrze zrobiony, z dbałością o szczegóły. Wygląda jak z początku XX wieku, i jest wyposażony w sprzęty, które mają po kilkadziesiąt lat, jak choćby centrala telefoniczna. Nie jest super trudny, ale nasi goście, którzy byli już w niejednym escape roomie chwalą, że jest na wysokim poziomie - przytacza dyrektor Kram.

Jeszcze w tym roku światło dzienne ujrzy kilkunastominutowy film, który będzie prezentowany w sali ,,Bohaterów...’’, opowiadający o powstaniu wielkopolskim na Ziemi Kościańskiej. Jest ku temu okazja, bo w tym roku przypada stulecie wybuchu walk powstańczych. Ekspozycja będzie rozbudowywana o informacje o wszystkich kompaniach powstańczych, walczących w różnych gminach Ziemi Kościańskiej.

- Film nie będzie szczegółowo opowiadał o ludziach, którzy walczyli w powstaniu. Nie da się tego zrobić, bo nie mamy dokumentów ani pełnego spisu i biogramów osób wtedy walczących, a żaden z powstańców już nie żyje, więc nie da się odtworzyć tej historii - wyjaśnia dyrektor muzeum.

Plany

Na tym nie koniec. W planach kościańscy muzealnicy mają przygotowanie sali poświęconej historii II wojny światowej. Ma ona powstać w obecnym gabinecie numizmatycznym. Projekt jest już gotowy, a ekspozycja ma powstać w przyszłym roku. W kolejnych latach mają powstać m.in. wystawy poświęcone Kościanowi w XIX wieku i dwudziestoleciu międzywojennym. Standardem będzie multimedialna forma prezentacji.

- Wykorzystanie nowoczesnych technologii służy do przekazania wiedzy, opowiedzenia w ciekawy sposób historii mającej nawet kilkaset lat. Nowa forma pozwala przyciągnąć uwagę zwiedzających. To trend, od którego trudno dziś uciec. Ma to zachęcić nie tylko kościaniaków do odwiedzenia naszego muzeum - tłumaczy Dariusz Kram, wyliczając, że nowe wystawy powstają w Kościanie co półtora roku do dwóch lat. - Muzeum się zmienia, nabiera charakteru narracyjnego, opowiada historię.

KARINA JANKOWSKA

Gazeta Kościańska 8/2018

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (4)

w dniu 28-02-2018 10:51:28 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

I bardzo ładnie!

I bardzo ładnie!

w dniu 28-02-2018 16:37:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

W muzeum najfajniejszy jest pan Łukasz !!!

W muzeum najfajniejszy jest pan Łukasz !!!

w dniu 02-03-2018 21:24:19 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Fajnie byłoby też się postarać o jakąś tablicę z godzinami otwarcia.

Fajnie byłoby też się postarać o jakąś tablicę z godzinami otwarcia.

w dniu 13-03-2018 10:59:58 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Tak fajnie w tym muzeum a godziny otwarcia chyba dla bezrobotnych. Jakie muzea są czynne do 15-tej

Tak fajnie w tym muzeum a godziny otwarcia chyba dla bezrobotnych. Jakie muzea są czynne do 15-tej

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.217.252.194

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.