Wiadomości
25 lutego 2022Owczy pęd na stacje
UOKiK zapowiedział kontrole stacji, które wykorzystując panikę windowały ceny paliw.
Owczy pęd na stacje paliw, jaki miał miejsce w czwartek w całej Polsce nie ominął ziemi kościańskiej. Wszystkie stacje były oblegane przez kierowców. Wielu z nich napełniało nie tylko baki pojazdów, ale i kanistry.
Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych ustalił, że panikę na stacjach benzynowych podsycały publikacje w sieci, których część generowały troll-konta powiązane z Rosją.
Uspokajające apele opublikował Orlen, który zapewniał, że paliwa nie zabraknie, oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W związku z obecną sytuacją i krążącymi #fakenews informujemy, że nie ma zagrożenia dla ciągłości dostaw paliw w Polsce - czytamy w komunikacie UOKIK - Przedsiębiorcy, którzy próbują wykorzystywać rosyjską dezinformację oraz wynikające z niej obawy konsumentów dot. stabilności dostaw oraz zapasów paliwa do windowania cen, będą poddani drobiazgowej kontroli przez Inspekcję Handlową. Wzmożone kontrole stacji paliw prowadzone przez Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Handlowej będą prowadzone m.in. pod kątem legalności prowadzenia działalności i prawidłowości oznakowania cen.
Komunikat Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych - 25 lutego 2022
W ciągu ostatnich 48 godzin eksperci Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych zidentyfikowali działanie przynajmniej 3 zorganizowanych grup roboczych, prowadzących dezinformację w obszarze polskich mediów społecznościowych – szczególnie w kanałach Facebook i Twitter. Łączne dotarcie komunikatów tych grup estymowane jest na poziomie 2 milionów kontaktów z informacjami.
Grupy te prowadzą działalność poprzez implementację wpisów w wątkach dyskusyjnych dotyczących sytuacji na Ukrainie, ale także organizacji międzynarodowych (UE, NATO) oraz sytuacji gospodarczej Polski. Prowadzą one konta o jawnie prorosyjskiej orientacji i popierają rosyjską agresję na Państwo Ukraińskie. Ich przekazy dążą także do dyskredytacji władz Polski i ww. organizacji oraz poprawiania wizerunku Federacji Rosyjskiej.
W ostatnim czasie grupy te szczególnie nasiliły swoje działanie w zakresie dezinformacji na temat cen i dostępności paliw w Polsce oraz osłabiania marek polskich przedsiębiorstw.
Pomimo wielokrotnej blokady przez serwisy społecznościowe kont tychże grup, wciąż tworzą one nową infrastrukturę do prowadzenia działań.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Ludzie jak lemingi, ledwo przeczytali jakąś informację że niby zabraknie paliwa lub pieniędzy w bankomatach i masowo rzucili się na stacje paliw i do wypłacania gotówki. Mało kto się zastanowił czy taka sytuacja może w ogóle mieć miejsce w tym momencie. Ale po co się zastanawiać "skoro wszyscy tak robią to coś jest na rzeczy". Ludzie sami sobie napędzili ten kryzys bo owszem na niektórych stacjach zabrakło paliwa i w niektórych bankomatach gotówki. Ale nie dlatego że Rosja zaatakowała czy rząd zablokował tylko dlatego że rzuciło się na nie kilkakrotnie więcej ludzi niż zwykle.