Na sygnale
15 lipca 2016Padało i wiało
Złamało się kilka konarów na kościańskich plantach
Dwie zalane drogi, kilkadziesiąt wiatrołomów i podtopień – to efekt wczorajszych opadów i silnego wiatru w powiecie kościańskim.
Do południa było w miarę spokojnie. Po godzinie piętnastej kościańscy strażacy zaczęli przyjmować lawinowo napływające zgłoszenia.
- W newralgicznym momencie w stanowisku kierowania służbę pełniło pięć osób, które uwijały się jak w ukropie aby wszyscy oczekujący pomocy mogli uzyskać ją jak najszybciej. Strażacy pilnie też obserwowali poziom wody w kanale Obry, który systematycznie się podnosił przekraczając wczesnym popołudniem stan ostrzegawczy. Wieczorem opady nie były już tak intensywne i sytuacja zaczęła się stabilizować – informuje Andrzej Ziegler, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Łącznie od godziny ósmej rano w czwartek do godziny ósmej rano w piątek w powiecie kościańskim odnotowano 70 zdarzeń: 18 w Kościanie, 15 w gminie Kościan, 15 w gminie Śmigiel, 12 w gminie Krzywiń i 10 w gminie Czempiń. W 45 przypadkach były to pompowanie wody z zalanych piwnic i dróg a w 25 przypadkach usuwanie skutków silnego wiatru.
- W Kościanie między innymi usuwano z centrum miasta drzewo, którego pień rozłupał się na całej długości; w Nacławiu wypompowywano wodę spod wiaduktu, w Widziszewie przelał się zbiornik retencyjny zbierający wodę opadową, w Głuchowie konar drzewa spadł na samochód osobowy, a w Lubiniu strażacy pomagali zabezpieczyć plandeką uszkodzony dach – wylicza Andrzej Zigler.
W usuwanie skutków deszczu i wiatru zaangażowano 85 zastępów i ponad 400 strażaków.
- Przy takiej ilości zgłoszeń konieczna jest współpraca wielu ogniw ratowniczego systemu. Jednym z nich jest system przyjmowania zgłoszeń. Apelujemy aby osoby zgłaszające nie zapominały, że w dalszym ciągu funkcjonuje numer alarmowy 998, który odbierany jest w siedzibie Komendy. Bezpośrednia rozmowa z dyżurnym straży pożarnej pozwala na uzyskanie precyzyjnych informacji o miejscu i skali zagrożenia. Przy jakichkolwiek wątpliwościach dyżurny musi uzyskać dodatkowe informacje przed podjęciem decyzji - przypomina Andrzej Ziegler dodając, że zgłoszenia pod numer 112 docierają do komendy w formie elektronicznej notatki.
5
Zgłaszasz poniższy komentarz:
juz wszystko można było wyczytać na elka.pl nie wiem jak to możliwe, że na tej stronie ta sama informacja co na elce jest opóźniona o dobre 2-3 dni lub czasem nawet nie ma wcale informacji, która dotyczy naszego regionu lub jakiegoś wydarzenia w regionie.... porażka