Na sygnale
18 sierpnia 2020Paliła marihuanę podczas jazdy

Kierująca peugeotem przyznała się do palenia marihuany w trakcie jazdy i do posiadania narkotyków.
W poniedziałek, 17 sierpnia, policjanci kościańskiej drogówki zatrzymali na ul. Kilińskiego w Śmiglu peugeota, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Ponadto kierująca autem nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.
- W trakcie rozmowy z kobietą policjant wyczuł zapach marihuany wydobywający się z wnętrza pojazdu. Zapytana o to 30-latka przyznała się, że jadąc paliła ,,skręta” marihuany, ale na widok radiowozu szybko go zagasiła. Jednocześnie pokazała funkcjonariuszowi zagaszonego skręta – informuje Paulina Piechowiak z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. - Kobieta przyznała się, że posiada przy sobie woreczek z suszem roślinnym, niezapalonego skręta oraz amfetaminę, która znajduje się w woreczku strunowym w plecaku.
Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Pobrano jej krew do badan na obecność środków odurzających oraz zatrzymano prawo jazdy.
- W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania kobiety, ujawniono susz roślinny w woreczkach foliowych, a w ogrodzie rosnące w doniczce, jak krzew ozdobny, drzewko konopi indyjskiej - mówi Paulina Piechowiak.
30-letnia mieszkanka gminy Śmigiel odpowie za posiadanie środków odurzających, uprawę konopi indyjskiej i popełnione wykroczenia. Prawdopodobnie odpowie również za kierowane pojazdem pod wpływem środka odurzającego.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
ale jaja. Polak potrafi