Peugeot rozerwał fiata - zginął kierowca (foto)

część malucha a nie "dosłownie dwie" 76 lat i jazdy mu się zachciało. Jeszcze w takiej mgle.

Czy my ciągle musimy dowiadywać sie o takich wypadkach? Raz słyszymy o osobach nieustepujacych pierwszenstwa a raz o pijanych... PIJANYM TRZEBA zabierac prawko na ZAWSZE!! + 1000 zł kary miniumum a nieustepujacym pierwszenstwa walic taka kare, ze bys ie nauczyli !!

z tego co widzę to jednak rozerwała na dwie części (choć z jednej połączone) ale to chyba najmniej istotne. Co do wieku - to znam dwóch 80-letnich kierowców, którzy prowadzą mądrzej niż wielu tych w sile wieku.

I gość może umrzeć we Wszystkich Świętych. Mam pytanie: czy jadący przez Kawczyn z dozwoloną predkością może TAK rozwalić malucha? Mało prawdopodobne, a jeśli tak to kierowca peugeota powinien surowo odpowiedzieć!

Faktycznie gość z francuza musiał ostro grzać, albo maluch był przerdzewiały....

kary za prowadzenie samochodu po pijanemu lub inne wykroczenia sa za niskie... 200zl nikogo nie nauczy!!! WLEPIC TAKIE MU Z 5000 ALBO zabrac mu samochod. niech sobie kupi nowy jak taki madry

bujaj sie saurowo to ty mozesz modlic sie do zupy

wina jest po obu stronach, maluch że wyjechał a drugi napewno za prędkość. Po uderzeniu w fiacika zatrzymał sie jakieś 80 metrów dalej.Maluch otworzył sie jak konserwa . Kierowca fiata w cięzkim stanie został odwieziony do szpitala w Kościanie a pasażerką do czasu przyjazdu drugiej karetki zajmowali sie strażacy z PSP w Kościanie. Na miejsce przybyli również strażacy z Czempinia którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia i pomagali policji kierowac ruchem. Na miejscu widziałem również panów ze stowarzyszenia Bezpieczna Droga.

wina jest po obu stronach, maluch że wyjechał a drugi napewno za prędkość. Po uderzeniu w fiacika zatrzymał sie jakieś 80 metrów dalej.Maluch otworzył sie jak konserwa . Kierowca fiata w cięzkim stanie został odwieziony do szpitala w Kościanie a pasażerką do czasu przyjazdu drugiej karetki zajmowali sie strażacy z PSP w Kościanie. Na miejsce przybyli również strażacy z Czempinia którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia i pomagali policji kierowac ruchem. Na miejscu widziałem również panów ze stowarzyszenia Bezpieczna Droga.

Maluchy pecha mają...

Żal mi rodziny że w takim smutnym dniu musza jeszcze przerzywac wypadek bliskich

w wieku 76 lat to powinno się kierowcę wysyłac na dodatkowe badania lekarskie lub psycho-techniczne.prowadze samochód od 25 lat i widzę często starszych spanikowanych ludzi za kierownicą oni tak sie zachowują jak 30 lat temu ale niech pomyśla o tym że ruch na drogach się powiększył o 2000 procent

przeczytałem na necie że kierowca z malucha zmarł po kilku godzinach w szpitalu .szkoda czlowieka.bądzmy rozważni na drogach.jedzmy ostrożnie ale uważać musimy na starszych 'szoferów' bo oni też sa zagrożeniem pozdrawiam

Peugeot nie jechał za szybko widać to po śladach na aucie nawet plastikowy zderzak trzyma się mocno. A że maluch pękł na pół to wina konstrukcji i braku stref zgniotu.

A poza tym powinno się wreszcie wprowadzić badania kontrolne psycho-motoryczne dla ludzi po 65 roku życia

Dziadek nie do żył 76 lat bo mu zabrakło 16 dni. Szkoda go. Miał 75 lat a chodził jak zegarek.

Ten maluch to teraz kombi xD :D:D:D:D