Magazyn koscian.net
04 grudnia 2013Pirat przed sądem

30 dni aresztu i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez trzy lata – taki wyrok usłyszał pirat drogowy, którego zatrzymano w Kościanie w maju br. po długim i niebezpiecznym pościgu. Czeka go jeszcze proces w sprawie kilkudziesięciu kradzieży paliwa
Adrian M. popełnił kilkadziesiąt zuchwałych kradzieży paliwa. 10 maja br. okradł kolejne dwie stacje benzynowe, tym razem w Lesznie, i ruszył swym sportowym fordem w kierunku Kościana. Policja w Lesznie poinformowała kościańską drogówkę o uciekinierze. Rozpoczął się niebezpieczny pościg. Jak wynika z zeznań złożonych przed sądem przez policjantów ścigany ford probe jechał z prędkością 190 – 200 kilometrów na godzinę. Taką prędkość wskazywał licznik w radiowozie. Podczas szaleńczej jazdy Adrian. M. stwarzał olbrzymie zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Wielu kierowców zmuszonych zostało do podjęcia ryzykownych manewrów aby uniknąć zderzenia z rozpędzonym fordem, którego kierowca nie przestrzegał żadnych zasad ruchu drogowego.
W Poninie podjęto próbę zatrzymania pirata. Gdy Adrian M. zauważył blokujący drogę radiowóz chcąc uniknąć zderzenia rozpoczął nagłe hamowanie zakończone poślizgiem, podczas którego auto zniszczyło kilka znaków drogowych i uszkodziło barierkę ochronną. Gdy do forda podbiegli policjanci wzywając kierowcę do opuszczenia pojazdu, ten gwałtownie ruszył. Funkcjonariusze musieli odskoczyć aby uniknąć potrącenia. Ford kontynuował szaleńczą jazdę w kierunku Kościana.
Na rondzie w Kiełczewie zjechał z drogi krajowej nr 5 w kierunku miasta, po czym skręcił w ulicę Marcinkowskiego. Z dużą prędkością wszedł w zakręt na skrzyżowaniu z ulicą Bączkowskiego i rozbił auto uderzając w drzewo.
Od 10 maja Adrian M. przebywa w areszcie śledczym oczekując na proces w sprawie kilkudziesięciu kradzieży i na wyrok w sprawie o wykroczenia. W poniedziałek Sąd Rejonowy w Kościanie wymierzył mu karę 30 dni aresztu za szereg przypadków spowodowania bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień i pod wpływem amfetaminy. Ponadto nałożył na niego trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Tego samego dnia miał zapaść wyrok w sprawie kradzieży paliwa. Oskarżony postanowił dobrowolnie poddać się karze, której wymiar ustalono na trzy lata pozbawienia wolności. W sądzie zmienił jednak zdanie uznając, że część z popełnionych przez niego czynów po nowelizacji kodeksu karnego stała się wykroczeniami, co powinno wpłynąć na niższy wymiar kary. Czy tak się stanie dowiemy się po zakończeniu procesu, który rozpocznie się w przyszłym miesiącu. (s)
GK nr 48/2013
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Mam nadzieję, że za kradzieże posiedzi.