Magazyn koscian.net
23 sierpnia 2016Powiatowy znaczy kościański
Samorządy Czempinia, Krzywinia i Śmigla wycofały się ze współfinansowania Międzynarodowego Kościańskiego Półmaratonu im. dra Henryka Florkowskiego.
Pomysłodawcą zorganizowania w Kościanie międzynarodowego półmaratonu był Roman Talikadze, prezes klubu sportowego LKS SANA Kościan. Do idei przekonał samorząd powiatu, który wespół z klubem jest współorganizatorem imprezy. W pierwszym półmaratonie, któremu nadano imię doktora Henryka Florkowskiego, wystartowało w 2005 roku 297 biegaczy z całej Polski, a także z Białorusi, Kenii, Litwy i Ukrainy. Z roku na rok przybywało uczestników, co zmusiło organizatorów do wprowadzenia limitu biegaczy. Tegoroczny ustalono na poziomie 1700 uczestników.
Od dwunastu lat kierownikiem biegu jest Roman Talikadze, a komitetowi organizacyjnemu przewodniczy Edward Strzymiński. Od początku imprezę wspierały finansowo wszystkie gminy powiatu kościańskiego. W tym roku samorządy Czempinia, Krzywinia i Śmigla oświadczyły, że pieniędzy nie dołożą. Dlaczego?
- To wspólna decyzja trzech gmin – mówi burmistrz Czempinia Konrad Malicki. - Już po ubiegłorocznym półmaratonie zgłaszaliśmy nasze wątpliwości. Sugerowaliśmy, że jest to impreza ogólnopolska związana z Kościanem, promująca tylko miasto. Równolegle pojawiły się inne duże wydarzenia. W tym roku w naszej gminie odbył się Champion Man Duathlon Czempiń. Poza powiatem kościańskim, nie było partycypacji innych samorządów w organizacji zawodów. Nie oczekiwaliśmy takiego wsparcia, chociaż przygotowanie zawodów było co najmniej tak trudne jak półmaratonu.
Decyzja włodarza Czempinia wpisuje się w docelową strategię. Gmina zamierza wspierać imprezy organizowane na jej terenie.
- Podczas rozmów dotyczących półmaratonu wyjaśniliśmy, że nie chodzi o złą współpracę. Starosta zrozumiał naszą argumentację. Rozstaliśmy się w dobrej atmosferze – podkreśla burmistrz Malicki.
Argument o wspieraniu imprez na swoim terenie podaje także wiceburmistrz Śmigla Marcin Jurga.
- Co do zasady chodzi o to, że w naszej gminie organizowanych jest bardzo dużo imprez sportowych. Mamy biegi uliczne i biegi powstańcze, zawody w powożeniu zaprzęgami, zawody sikawek konnych. We wszystkich mamy swój udział finansowy. Myślimy także o organizacji półmaratonu i maratonu. Dbamy przede wszystkim o naszych mieszkańców – wyjaśnia. - Dlatego doszliśmy do wniosku, że rezygnujemy z współfinansowania półmaratonu w Kościanie. Nasz udział miał być też w tym roku większy. Nie chodziło o oszałamiającą kwotę. Bez tych pieniędzy powiat sobie poradzi. Dlaczego decyzję podjęliśmy teraz? Dopiero na początku lipca otrzymaliśmy pismo dotyczące dofinansowania zawodów.
Władze samorządowe Śmigla nie wykluczają współfinansowania kościańskiego półmaratonu w kolejnych latach. Zwracają jednak uwagę, że budżet gminy konstruowany jest pod koniec roku.
- Coraz więcej imprez sportowych odbywa się na naszym terenie. Wydatki na ten cel z roku na rok są coraz większe. Nie zabiegamy o wsparcie sąsiednich gmin w organizacji zawodów MTB czy biegów – stwierdza burmistrz Krzywinia Jacek Nowak. - W tym roku na półmaraton mieliśmy przeznaczyć trzy i pół tysiąca złotych. To o tysiąc złotych więcej niż w poprzednich latach. Myślę, że nie są to pieniądze, bez których powiat nie udźwignie organizacji imprezy. Nie jest to duża kwota, ale jest też niewiele wyższa od wkładu na imprezy organizowane w naszej gminie. Zwykle jest to około pięciu tysięcy złotych.
Włodarz gminy dodaje, że decyzja mogłaby być inna, gdyby rozmowy o kolejnej edycji półmaratonu prowadzone były już w ubiegłym roku, a nie na cztery miesiące przed zawodami.
- W kolejnych latach również nie planujemy współfinansowania półmaratonu. Dla mnie jest to impreza Kościana. Inicjatyw jest coraz więcej. Ilość imprez organizowanych na naszym terenie nie zmniejszy się – dodaje Nowak.
Włodarz Krzywinia widzi sens współfinansowania wydarzeń organizowanych przez powiat kościański, które odbywają się na terenie różnych gmin. Co roku inny samorząd jest gospodarzem powiatowych dożynek.
- Mieliśmy dylemat, czy współfinansować zawody sikawek konnych. Przekonało nas to, że planowane są zmiany. W kolejnych latach impreza ma się odbywać w różnych gminach – mówi burmistrz Krzywinia.
Takie są oficjalne powody zmian. W kuluarach można usłyszeć opinie, że na wycofanie się trzech samorządów z imprezy wpływ miało także pozostawienie na czele komitetu organizacyjnego Edwarda Strzymińskiego ze Stowarzyszenia Porozumienie Ziemia Kościańska. Spajające niegdyś wszystkie samorządy stowarzyszenie nie cieszy się bowiem sympatią trójki włodarzy, którzy w wyborach rywalizowali z PZK. Idąc tym tropem, zrozumiałe jest wspieranie imprezy przez miasto i gminę Kościan, w których rządzą członkowie stowarzyszenia, ale dziwić może decyzja samorządu powiatu, gdzie PZK jest w opozycji do władz.
- Dlaczego nie zmieniono przewodniczącego komitetu organizacyjnego? Aby zachować ciągłość i zapewnić sprawny przebieg półmaratonu – mówi Bernard Turski, Starosta Kościański. - W działalności samorządowej motywacje polityczne nie mogą być na pierwszym miejscu. Zawsze gdy odstawiamy politykę na bok, tylekroć udaje nam się zrobić coś sensownego dla dobra ogółu. Mówię tak od lat, i od lat tak działam.
Starosta zapewnia, że o interes organizatora dbają dwaj członkowie zarządu powiatu wchodzący w skład komitetu organizacyjnego: Mirosław Kaczmarek i Aleksander Sowa. Ponadto wszystkie strategiczne decyzje zapadają na spotkaniach, w których uczestniczą także starosta i jego zastępca.
- Decyzję trzech gmin przyjąłem do wiadomości, choć ubolewam nad tym faktem. Sądzę, że mogły wesprzeć imprezę choćby symbolicznym datkiem, biorąc pod uwagę, że stanowimy wspólnotę powiatową, i że powinniśmy współdziałać – mówi Bernard Turski i zapewnia, że wycofanie się gmin z półmaratonu nie rzutuje na współpracę samorządów w innych dziedzinach. Dodaje także, że nie będzie kłopotów ze sfinansowaniem imprezy. Starostwo wyda na ten cel 11,5 tys. zł, gmina Kościan dołoży 5 tys., a miasto Kościan 7 tys. zł.
- Jestem przekonany, że dwunasta edycja półmaratonu będzie równie udana jak poprzednie – mówi starosta. - Dodatkowo cieszy wzrost popularności imprez poprzedzających półmaraton, czyli Święta Biegania z Coccodrillo i marszu nordic walking, które adresowane są do mieszkańców powiatu i promują zdrowy tryb życia.
Dwunasty półmaraton odbędzie się 6 listopada. Biegacze wystartują z ul. Nadobrzańskiej, tam też będzie meta. Na pokonanie trasy liczącej ponad 21 km będą mieli 3 godziny. Zgłoszenia biegaczy przyjmowane są na stronie www.koscianskipolmaraton.pl. Osoby, które zgłoszą się do 28 września zapłacą 60 zł wpisowego, a mieszkańcy powiatu kościańskiego 40 zł. Każdy uczestnik otrzyma medal w kształcie zarysu powiatu kościańskiego. Po jednej stronie medalu są biegacze, a po drugiej nazwa imprezy i popiersie patrona biegu – dra Henryka Florkowskiego. (h) (s)
Gazeta Kościńska 32/2016
Zgłaszasz poniższy komentarz:
No i bardzo dobrze! Półmaraton kościański musi przejść głęboką reformę organizacyjną, niech się uczą od innych miast. Finansowanie przez inne samorządy organizowanej połówki w Kościanie moim zdaniem nie ma sensu - w końcu w tych gminach też coś się dzieje fajnego sportowego np. w Krzywiniu bieg na 10 km LIRA, w Czempiniu duathlon a w Smiglu biegi uliczne czy cykl biegów powstańczych. Każdy ma swoje imprezy i każdy ma swój budżet! Decyzja słuszna, a wspólpraca między samorzadami i tak widoczna, więc nie wiem po co taki prowokacyjny tekst gazety kościańskiej ...