Pożar w Selekcie

Tym razem to nie ćwiczenia? Tyle razy ćwiczyli chyba poradzą co nie?>

Nie sądzicie, że jest to trochę podejrzane ? z 2 miesiące temu pożar przetwórni odpadów w Osiecznej, a teraz tutaj ?

Słaby jakiś ten pożar bo z Kościana nie widać dymu.

Bardzo podejrzane... W Porta Westfalica tam gdzie Toensmaier ma siedzibę też jakiś czas temu był duży pożar...

Chciałbym się dowiedzieć czy tak duże ilości odpadów były wpisane w pracę tego miejsca. Podobno miały od razu trafiać do recyklingu. Po za tym zbiornik przeciwpożarowy na SELEKCIE w ogóle nie spełnił swojej roli wszystkie wozy strażackie tankują wodę z Hydrantów w Piotrowie Pierwszym. Kto jest za to odpowiedzialny????????? Ukarać.

Jakatelewizja jest na miejsuu?

Ciężka robota. Mam nadzieję, że nikt nie ucierpi. Mieszkańcom okolic radzę unikać spacerów.

z krosna koło mosiny z dachu widziałem dym

:(

Tak pozbywają się smieci bo nie daja sobie rady żeby je zrecyklinowac a teraz jeszcze wezma sobie 13 z ubezpieczenia

a Pan komendat z dowodca dzwonia do siebie na smartfony? czy po kolo zapasowe?

Co to za klaun na tym drugim zdjęciu, strażacy poubierani po zęby w sprzęt i mundury, a gapiów wpuścili tak blisko centrum akcji...

A gdzie są ekolodzy? To już kolejny pożar odpadów, dzięki któremu do atmosfery wydobywa się olbrzymia ilośc środków trujących! Odpuscicie? Teraz jesteście POTRZEBNI! Komuś bardzo zależy na takim rozwoju wydarzeń...

Taniej spalić niż posegregować, czysty zysk dla firmy. Zresztą tak to jest jak pani burmistrz na stanowiska powsadzała rodzinę i znajomych, czyli przypadkowe osoby niemające pojęcia o takiej pracy. Chciwość i jeszcze raz chciwość, przyjmowali więcej odpadów niż mogą przerobić, to wszystko zalega i kiedyś musiało się zapalić. Na 100% to nie ostatni pożar w tamtym miejscu.

Nazwa Selekt jest bardzo adekwatna. Przy zatrudnieniu był ostry Selekt na zasadzie "ciebie znam, więc masz robotę, a Ciebie nie znam, więc wypad". Nawet w Urzędzie Pracy nie było ofert... Ktoś (wiadomo kto) maczała swoje grube paluszki w tym...

dokładnie.same rodziny tam robią.swoi wsadzają swoich

Nie było co zrobić z odpadami to je ... spalili :) Proste :D. Tyle, że im kary nie doje.bią aż tak wielkiej jak komuś kto koło domu by wypalał.

ja chciałabym dodać tylko tyle ze strażakom tak bardzo spieszyło sie do gaszenia pożaru, że jadąc na sygnale oczywiście, jeszcze zatrzymali sie zeby zrobić zakupy w jednym ze sklepów w Kiełczewie!!!!!!!!

Pani Burmistrz posadkę sobię zagrzała :)tyle do powiedzenia wielkie wpisy daje na stronie gminy że ile kasy nie daje na sport a ile pięniędzy dostaje? Każdy się śmieci pozbywa ale GM.Czempiń sobię funduje w Piotrowie pewnie trochę przybyło małych gryzoni pozdrawiam serdecznie ;)

Komentarze,wyżej są po prostu genialne bo tak jest masz znajomości jesteś w rodzinie to masz prace i tyle niektórym już tyłki porosły od tego siedzenia brak ruchu.Nie ma czego zazdrościć nawet....

Fakt faktem jest taki, że jak by nie patrzeć, dzisiaj w naszym powiecie zostało uratowane mienie o znacznej wartości. Strażacy nie dopuścili do przejścia ognia na hale, które w dzisiejszych czasach są przeważnie z płyt warstwowych - praktycznie nie do ugaszenia. Wielki szacun!

Zgadzam się z komentarzami powyżej. Na miejscu działali bardzo sprawnie strażacy, a pracownicy uciekli pod płot. Gdy pojawiła się pani burmistrz to zaczął się popis pracowników Selektu , mały materac i coś jeszcze co tliło się przy jednym z wozów strażackich , na co strażacy nawet nie zwracali uwagi bo nie stanowiło żadnego zagrożenia oni obskoczyli z gaśnicami zużywając ich aż 3 sztuki, pytam się po co, co to miało znaczyć? Jest to uwiecznione na jednym ze zdjęć.

no jasne że rodziny niema jak to żonie prace załatwić ? jak sie jest radnym to mozna duuużo zaradzić nie panie JK ?

suru nie popisuj się smalcu w gazoszczelnych łopatami zbierać nie będą!

kon to suru donosiciel

akcja bardzo sprawna bo groziło spaleniem całego zakładu. Musimy być dumni że w ciągu dnia udało się zmobilizować taką ilość strażaków ochotników.MOŻEMY CZUĆ SIĘ BEZPIECZNI A teraz w rękach gmin by dobrze inwestować w sprzęt ratowników.pozdrawiam

Niezle :)

Kubanka z winogronem.

zol

Większość pracowników próbowała ratować swój zakład pracy, a córeczka burmistrzowej (pracująca w tym zakładzie) uciekła po kryjomu z zakładu zaraz po skończeniu zmiany. Zresztą czym miała się przejmować, gdyby zakład się spalił, to mamusia załatwiła by jej inną prace, może tym razem w urzędzie.

To był pożar? Chyba nie. To było zutylizowanie odpadów. Po ca ta straż.