Wiadomości
28 października 2019Problem z wykonawcą
W budowanym przedszkolu na Osiedlu Konstytucji 3 Maja w Kościanie zdemontowane zostaną wszystkie okna.
Okazało się, że nie mają one parametrów określonych w dokumentacji projektowej. Wykonawca tej część inwestycji nie wywiązał się z umowy. Musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi
Budowa przedszkola wraz ze żłobkiem ruszyła w 2017 roku. Władze miasta zdecydowały się na nowoczesne rozwiązania, czyli technologię pasywną. Przemawiały za tym oszczędności. Rachunki za energię mają być zredukowane do minimum, a obiekt ma służyć przez dziesięciolecia. Projekt zakłada stworzenie komfortowej przestrzeń, w której dzieci będą mogły uczyć się i rozwijać.
Inwestycja realizowana jest etapami. Pierwszym była budowa płyty fundamentowej. Drugi obejmował ściany, stropy i dach. W tym roku miała zostać zamontowana stolarka okienna i drzwiowa. Wartość tego zadania to 1,2 miliona złotych. Umowa z wykonawcą została podpisana w marcu. W lipcu wykonawca przystąpił do montażu okien. Niestety, pojawił się problem.
- Budujemy obiekt pasywny, żeby ograniczyć zużycie energii. Okna mają specyficzne parametry, określone w dokumentacji projektowej. Chodzi o przenikalność ciepła szyb oraz ram z profilu aluminiowego i PCV. Wszystko zapowiadało się dobrze. Pani projektant wezwała firmę do przedstawienia obliczeń cieplnych dla poszczególnych okien. Firma przedłożyła dokumenty na etapie montażu. Niestety, okazało się, że żadne z okien nie spełnia wytycznych, które mamy zapisane w projekcie – mówi zastępca burmistrza Kościana Kinga Czarnecka. - Podjęliśmy rozmowy z wykonawcą. Zaproponował nam rozwiązanie zupełnie niezgodne z przepisami prawa, na które nie jesteśmy w stanie przystać. Chciał pozostawić okna, które są zamontowane, a w zamian za to wykonać dodatkowe wyposażenie wewnątrz budynku. Jest także gotowy zamówić nowe okna z właściwymi parametrami, ale oczekuje od nas, żebyśmy nie naliczali kar umownych za nieterminową realizację przedmiotu zamówienia.
Od określonego terminu zakończenia zadania minęło dwa i pół miesiąca. Władze miasta przygotowują się do odstąpienia od umowy i powtórzenia przetargu. Opóźnienie powoduje jednak, że trzeba odłożyć w czasie ogłoszenie przetargu na kolejny etap budowy przedszkola obejmujący wykonanie wentylacji wraz z rekuperacją, kotłowni, tynków, sufitów, ścian i biały montaż, a także przeprowadzenie testu szczelności i położenia styropianu na zewnątrz budynku.
Nierzetelną firmę władze miasta chcą obciążyć kosztami. Chodzi o dziesięć procent wartości kontraktu w związku z koniecznością odstąpienia od umowy i karą za nieterminowe wykonanie inwestycji.
- Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie z oknami, to mam nadzieję, że w przyszłym roku zakończymy budowę – informuje Kinga Czarnecka. (h)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Biorąc pod uwagę sytuację z parametrami okien wychodzi na to, że budowlańcy to obecnie, w zdecydowanej większości, rozpasana do granic możliwości banda dla której jedynie liczy się kasa. Nie klient i jego wymagania ale tylko i wyłącznie wyśrubowana kasa za usługi. Najlepiej pasowałoby im jakby mogli robić co i jak chcą, wg. ich uznania, czyli: szybko, drogo, byle jak. Oczywiście za odpowiednio sowitym, wysokim wynagrodzeniem.