Na sygnale
03 stycznia 2019Prowadził mając 2,4 promila
Trzeźwy pasażer pozwolił prowadzić auto pijanemu kierowcy.
Do ujawnionego dziś przez policję zdarzenia doszło w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia na jednej ze stacji benzynowych w Kościanie. Przyjechał na nią renault prowadzony przez 20-letniego kościaniaka. W pewnym momencie jego pojazd przemieścił się i uderzył w stające za nim audi.
- Kierowca uszkodzonego samochodu chciał porozmawiać ze sprawcą kolizji, jednakże okazało się to niemożliwe. Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy renaulta. Badanie wykazało 2,4 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. W trakcie kontroli okazało się również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania – informuje Radosław Nowak, oficer prasowy kościańskiej policji.
Po wytrzeźwieniu dwudziestolatek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto za prowadzenie pojazdu bez uprawnień oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu został ukarany mandatami.
- Smutne jest to, że razem z kierowcą, który nie powinien siadać za kierownicą z uwagi na brak uprawnień i stan nietrzeźwości, w samochodzie siedziało dwóch pasażerów. Żaden z nich nie zareagował, nie próbował odebrać kluczyków kierowcy. Tym bardziej dziwi ten fakt, ponieważ jeden z nich był trzeźwy i posiadał uprawnienia do kierowania – podkreśla rzecznik policji.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Głupi i głupszy. :(