Przejechani na S5 byli „pod znacznym wpływem” alkoholu

Kościańska prokuratura poinformowała o dotychczasowych wynikach prowadzonego śledztwa w sprawie śmiertelnego potrącenia dwóch osób na drodze S5.

Do zdarzenia doszło 3 stycznia, pomiędzy węzłem Śmigiel Północ a Kościan Południe, około godziny 19.20, na pasie w kierunku Poznania. Samochody osobowe najechały na leżące na jezdni dwie osoby: kobietę i mężczyznę. Para podróżowała samochodem z osobą, która podjęła się przewiezienia ich do innej miejscowości.

Kobieta pochodziła z województwa dolnośląskiego, ale od dłuższego czasu mieszkała w Niemczech, a mężczyzna był poznaniakiem. Oboje jechali w kierunku Wrocławia. W pewnym momencie 39-latek wysiadł z samochodu. Przeszedł na drugi pas drogi S5 i położył się na jezdni. Towarzysząca mu 38-letnia kobieta wybiegła za nim i wówczas doszło do śmiertelnego wypadku. Ofiary w chwili uderzenia przez auto leżały na jezdni.

Opinia biegłego potwierdza nasze wstępne ustalenia. Do zgonu tych osób doszło na skutek obrażeń wielonarządowych, do których doszło w wyniku wypadku. Obrażenia, które miały te osoby, były obrażeniami przyżyciowymi. Otrzymaliśmy też badania dotyczące zawartości alkoholu w organizmie ofiar wypadku. Z tych badań jednoznacznie wynika, że obie były pod znacznym wpływem alkoholu. Czekamy jeszcze na wyniki badań toksykologicznych poinformowała Radio Poznań w piątek, 10 lutego, szefowa kościańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus.

Jak dotąd nikt nie usłyszał zarzutów. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś. Mężczyzna, który przewoził ofiary wypadku ma status świadka. (z)

Ofiary w chwili uderzenia przez auto leżały na jezdni.

Już głosowałeś!